Zespół Kubicy będzie walczył
Po siedmiu wyścigach tego sezonu Formuły 1 BMW Sauber ma na koncie tylko osiem punktów o 62 mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Biorąc pod uwagę, że Brawn GP, lider klasyfikacji konstruktorów ma 96 "oczek", sytuacja zespołu niemiecko-szwajcarskiego nie wygląda zbyt dobrze.
Mimo wszystko Mario Theissen, dyrektor sportów motorowych w BMW, uważa, że nie można jeszcze skreślać jego teamu. - Często byłem ostatnio pytany czy nie lepiej przestać pracować nad udoskonaleniami samochodu w tym sezonie, a całkowicie skupić się nad autem na 2010 rok - powiedział Niemiec na oficjalnej internetowej stronie BMW Sauber. - Takie podejście nie jest jednak opcją dla nas. Nie zamierzamy się poddać w tym sezonie! - dodał.
Po słabym występie w Grand Prix Monako, nastąpiła lekka poprawa w Grand Prix Turcji. Co prawda Nick Heidfeld znowu nie zdobył punktów, ale Robert Kubica wywalczył dwa "oczka", swoje pierwsze w tym roku. Theissen wierzy, że było to wynikiem zamontowania dyfuzorów i modyfikacji aerodynamicznych.
- Wyścig w Stambule był pierwszym, kiedy skorzystaliśmy z dyfuzorów. I nowy element udowodnił, że jest użyteczny. Nasz samochód był na tyle szybki, by zdobyć punkty nie wykorzystując kolizji na torze czy pecha innych kierowców. Oczywiście, to nie wystarczy, abyśmy spoczęli na laurach - stwierdził dyrektor BMW Sauber, który zapowiada dalszą pracę nad tegorocznym samochodem.
- Przed nami jeszcze wiele pracy, ale rezultat, który osiągnęliśmy w Stambule pobudził motywację całej ekipy. Na zakończenie sezonu chcemy mieć mozliwość, żeby powiedzieć - zanotowaliśmy słaby start, ale potrafiliśmy odwrócić sytuację - powiedział Theissen.