Wolą Mercedesa niż Ferrari

Właściciele najsłabszego teamu w tegorocznych mistrzostwach świata Formuły 1 Force India ogłosili, że rozwiązali umowę na dostarczanie silników przez Ferrari, należące do włoskiego koncernu Fiat.

Finalizują rozmowy o pozyskaniu na nowy sezon jednostek napędowych od Mercedesa.

Umowa z Ferrari, którą rozwiązano za porozumieniem stron, miała obowiązywać do końca 2009 roku. W ostatnim sezonie Force India nie zdobył ani jednego punktu w osiemnastu wyścigach z cyklu Grand Prix.

Hinduski zespół podpisał za to umowę o partnerstwie z teamem McLaren-Mercedes.

Poza silnikiami, Force India otrzyma od McLarena skrzynie biegów i układy hydrauliczne oraz system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS), który po raz pierwszy będzie obowiązkowym wyposażeniem w sezonie 2010, zaś dopuszczalne będzie stosowanie go już w przyszłym roku.

Reklama

To poważna zmiana w strategii niemieckiego koncernu, bowiem odkąd w 1995 roku Mercedes przejął część udziałów w ekipie McLarena, nie udostępniał swoich jednostek napędowych innemu zespołowi. Jako ostatni z silników Mercedesa korzystał w 1994 roku team Sauber, obecnie BMW-Sauber, którego kierowcą jest Robert Kubica.

Zupełnie inną strategię ma Ferrari. Włoskie silniki napędzają nie tylko fabryczne bolidy ale również pojazdy Toro Rosso.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy