Vettel wygrał Grand Prix Włoch na Monzie

Sebastian Vettel z teamu Red Bull Racing po raz drugi w karierze wygrał wyścig o Grand Prix Wloch na torze Monza. Niemiec po raz ósmy w tym sezonie i osiemnasty w karierze stanął na najwyższym stopniu podium. Za mistrzem świata finiszowali Jenson Button z McLarena i Fernando Alonso z Ferrari.

Blisko sto tysięcy fanów zgromadzonych na torze Monza w pobliżu Mediolanu oszalało ze szczęścia, kiedy po wygaszeniu semaforów Fernando Alonso z teamu Ferrari ustawiony na czwartym polu, atomowym startem po wewnętrznej wyprzedził startującego z pierwszego pola Sebastiana Vettela i drugiego Lewisa Hamiltona z McLarena. Dwukrotny mistrz świata kompletnie zaskoczył tym manewrem zarówno Niemca, jak i Anglika, którzy przygotowani byli na walkę pomiędzy sobą. Na dohamowaniu do pierwszej szykany, pierwszy jechał Alonso, za nim Vettel, później Hamilton i Michael Schumacher z teamu Mercedes GP.

Reklama

Niestety nie obyło się bez potężnej kraksy w pierwszym zakręcie. Startujący z ostatniej pozycji Vitantonio Luzzi z teamu HRT, tuż po starcie stracił panowanie nad bolidem, wyjechał na trawę i przeleciał bokiem przez szykanę uderzając w bolid Witalija Pietrowa Lotus - Renault, Nico Rosberga Mercedes GP i kolegi zespołu Daniela Riccardo. Samochody zablokowały pas jezdny i trzeba było użyć ciężkiego sprzętu, aby odkorkować trasę. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Vettel odzyskuje prowadzenie. Schumacher szaleje

Na czwartym okrążeniu nastąpił restart. Alonso za wszelką cenę chciał odjechać od znajdującego się na drugiej pozycji Vettela. Hiszpan dysponując szybszym autem na długich prostych włoskiego obiektu miał nadzieję na zgubienie siedzącego na ogonie rywala. Vettel doskonale zdawał sobie sprawę, że jego szansa na wyprzedzenie Hiszpana pojawia się w nielicznych zakrętach, gdzie bolid RB7 dysponując kapitalnym pakietem aerodynamicznym i nie ma sobie równych w tym sezonie.

Niemiec zaryzykował i na piątym okrążeniu w zakręcie zwany "Curva Grande" przy maksymalnie dociśniętym gazie wyprzedził Hiszpana. To był kluczowy moment wyścigu. Vettel systematycznie budował swoją przewagę, która dawała mu poczucie bezpieczeństwa i komfortu w kontrolowaniu wyścigu. Ciekawe rzeczy działy się za plecami tej dwójki. Siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher w dziecinnym sposób wyprzedził Hamiltona, który na bardzo długo utknął za kierowcą Mercedesa.

Webber out. Przebudzenie Buttona

Kolejnym kierowcą z czołówki, który pożegnał się z wyścigiem, był Mark Webber z teamu Red Bull Racing. Australijczyk w pierwszej szykanie chciał wyprzedzić Felipe Massę z Ferrari. Robił to jednak na tyle nieporadnie, że wjechał w tył bolidu Brazylijczyka i urwał przednie skrzydło. Bez przedniego docisku, Webber próbował dojechać do alei serwisowej, ale kolejny raz popisał się nieodpowiedzialnym zachowaniem, jadąc z nadmierną prędkością w kolejnej szykanie wyleciał z trasy i uderzył w bandę.

Tymczasem nadal trwała walka pomiędzy Schumacherem i Hamiltonem, których powoli doganiał Jenson Button. Anglik wykorzystał moment, kiedy Hamilton wdał się w walkę z "Schumim" i wyprzedził obu kierowców, rozpoczynając pogoń za Alonso.

Vettel po raz drugi wygrywa na torze Monza

Na torze trwał popis jednego aktora - Vettela. Młody Niemiec pokonując kolejne zakręty, zaprzeczał powszechnie panującym opiniom, że jest kierowcą średniej klasy w niesamowitym bolidzie Adriana Newey'a. Do mety dojechał z dużą przewagą nad drugim Buttonem, który dogonił i wyprzedził Alonso. Kierowca Ferrari do samego końca musiał bronić pozycji na podium, bowiem zaczął zbliżać się do niego Hamilton. Ostatecznie dwukrotny mistrz świata dowiózł podium dla Cavallino, czym ucieszył licznych fanów Ferrari.

W klasyfikacji generalnej Vettel po tym zwycięstwie powiększył swoją przewagę nad rywalami i praktycznie obronił tytuł mistrza świata zdobyty rok temu. Zawody o GP Włoch były ostatnią tegoroczną eliminacją rozegraną na europejskich torach. Kolejny wyścig z cyklu Grand Prix rozegrany zostanie 25 września w Singapurze.

Wyniki GP Włoch na torze Monza (53 okrążenia każde po 5,793 km):

1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull 1:20.46,172 (średnia pręd. 227,848 km/h)

2. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) strata 9,590

3. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 16,909

4. Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 17,417

5. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 32,677

6. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 42,993

7. Jaime Alguersuari (Hiszpania/Toro Rosso) 1 okrążenie

8. Paul di Resta (Szkocja/Force India) 1 okrążenie

9. Bruno Senna (Brazylia/Lotus-Renault) 1 okrążenie

10. Sebastien Buemi (Szwajcaria/Toro Rosso) 1 okrążenie

11. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams) 1 okrążenie

12. Rubens Barrichello (Brazylia/Williams) 1 okrążenie

13. Heikki Kovalainen (Finlandia/Lotus) 2 okrążenia

14. Jarno Trulli (Włochy/Lotus) 2 okrążenia

15. Timo Glock (Niemcy/Virgin) 2 okrążenia

Klasyfikacja MŚ kierowców (po 13 i 19 eliminacji):

1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red-Bull) 284 pkt

2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 172

3. Jenson Button (W. Brytania/McLaren) 167

4. Mark Webber (Australia/Red-Bull) 167

5. Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren) 158

6. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 82

7. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 56

8. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 52

9. Witalij Pietrow (Rosja/Renault) 34

10. Nick Heidfeld (Niemcy/Renault) 34

11. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber) 27

12. Adrian Sutil (Niemcy/Force India) 24

13. Jaime Alguersuari (Hiszpania/Toro Rosso) 16

14. Sebastien Buemi (Szwajcaria/Toro Rosso) 13

15. Paul Di Resta (W. Brytania/Force India) 12

16. Sergio Perez (Meksyk/Sauber) 8

17. Rubens Barrichello (Brazylia/Williams) 4

18. Bruno Senna (Brazylia/Team Lotus) 2

19. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams) 1

Klasyfikacja MŚ konstruktorów:

1. Red Bull 451 pkt

2. McLaren Mercedes 325

3. Ferrari 254

4. Mercedes 108

5. Lotus Renault 70

6. Force India 36

7. Sauber 35

8. Toro Rosso 29

9. Williams 5

Robert Galiński korespondencja z Włoch

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy