Sergio Perez będzie testował Ferrari
Meksykanin Sergio Perez, zawodnik teamu Sauber w tegorocznym sezonie Formuły 1, został zaproszony przez team Ferrari na testy, które odbędą się we wrześniu na torze w Mugello, lub Fiorano. Perez jest w składzie akademii Ferrari szkolącej młodych kierowców.
W testach weźmie udział Francuz Jules Bianchi, trzeci kierowca włoskiej stajni. Zawodnicy będą mieli do dyspozycji bolid z 2009 roku.
- To będzie doskonały sprawdzian umiejętności obu młodych zawodników, przed którymi kariera sportowa staje otworem - powiedział szef Akademii Ferrari Luca Baldisserri.
21-letni Perez miał w tym roku bardzo groźny wypadek. 28 maja podczas ostatniego etapu kwalifikacji przed wyścigiem Formuły 1 na torze ulicznym o Grand Prix Monako przy dużej szybkości, po wyjściu z tunelu, uderzył prawą stroną bolidu w barierę ochronną, a później jego uszkodzony samochód wpadł na inny fragment zabezpieczenia trasy w Monte Carlo.
Kierowca wraz z fotelem został wyjęty z uszkodzonego auta i przetransportowany do szpitala im. Księżnej Grace w Monte Carlo. Lekarze stwierdzili u niego wstrząśnieniu mózgu oraz uraz stawu biodrowego i uda. Obrażenia nie były jednak poważne, po trzech dniach Perez wyszedł ze szpitala i poleciał do Meksyku, gdzie w błyskawicznym tempie przeszedł rehabilitację.
W miesiąc po kraksie wystartował w GP Europy na torze w Walencji, gdzie zajął 11. miejsce, a w ostatni weekend 10 lipca w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone uplasował się na 7. pozycji.