F1. W piątek Kubica będzie testował Williamsa
W niedzielę na Red Bull Ringu w Spielbergu zostanie rozegrany wyścig Formuły 1 o Grand Prix Austrii. W piątek, w pierwszej sesji treningowej w ekipie Williams będzie jeździł Robert Kubica, kierowca testowy tego teamu.
Tak jak w ostatnich dwóch latach, GP Austrii będzie dziewiątą rundą mistrzostw świata. Po ośmiu liderem jest broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, który po zwycięstwie w ostatnią niedzielę w Grand Prix Francji w Le Castellet wrócił naz pierwsze miejsce i ma 14 pkt przewagi nad Niemcem Sebastianem Vettelem z Ferrari.
Formuła 1 wróciła na austriacki tor w 2014 roku po jedenastu latach przerwy. Ostatni wyścig przed przerwą w 2003 roku wygrał Niemiec Michael Schumacher w barwach Ferrari.
W 2014 i 2015 roku wygrał Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa. Dwa lata temu Niemiec także prowadził przed finiszem, ale na ostatnim okrążeniu został wyprzedzony przez drugiego kierowcę teamu Mercedes GP Hamiltona. W trakcie manewru doszło do kolizji bolidów, Brytyjczyk miał mniejsze uszkodzenia i jako pierwszy dojechał do mety, zaś Niemiec z wyraźnymi problemami technicznymi jechał już znacznie wolniej i zajął dopiero czwarte miejsce.
Rok temu na Red Bull Ringu triumfował Fin Valtteri Bottas z zespołu Mercedes. Drugie miejsce w Spielbergu zajął Vettel, a trzecie Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Na czwartej pozycji uplasował się Hamilton.
Dawny tor Oesterreichring, znajdujący się niedaleko miasta Zeltweg, został zmodernizowany w połowie lat 90. według projektu Hermanna Tilke. Na obiekcie, na którym wprowadzone zostały rygorystyczne normy bezpieczeństwa FIA, od 1997 do 2003 roku rozgrywano wyścigi F1. Pierwszy w 1997 roku wygrał Kanadyjczyk Jacques Villeneuve.
Przebudowę sponsorowała wtedy duża austriacka firma telekomunikacyjna i dlatego do 2003 roku tor nazywał się A1-Ring. Był krótszy od poprzedniego, miał 4,326 km w porównaniu do pierwotnej długości 5,942 km.
W inauguracyjnym wyścigu w 2003 roku dwukrotnie przerywano start. Powodem były problemy z uruchomieniem silnika Toyoty Cristiano da Matty. Zwyciężył Schumacher, pomimo groźnej "przygody" do jakiej doszło w boksie. Mechanikom Ferrari zaciął się wąż tankujący i doszło do zapalenia się paliwa.
Po tym wyścigu nastąpiła na A1-Ringu jedenastoletnia przerwa w GP. Pomimo obowiązującej przez kolejne trzy lata umowy, FIA wycofała się z organizacji wyścigu w Austrii. Powodem był wprowadzony w całej Unii Europejskiej zakaz reklamowania wyrobów tytoniowych. Wielkie koncerny, które dotychczas finansowały sport motorowy, wycofały się. Nieużywany obiekt zaczął popadać w ruinę, w rok po ostatnim wyścigu rozebrana została nawet trybuna główna.
Dopiero szef koncernu Red Bull miliarder Dietrich Mateschitz zdecydował się wznowić wyścigi w Austrii. Wystąpił do FIA z propozycją wznowienia Grand Prix, ale dopiero pod koniec 2008 roku oficjalnie ogłoszono, że Red Bull, kosztem 70 milionów euro, obiekt odbuduje.
Prace trwały dwa lata, w październiku 2010 roku przedstawiciel FIA Brytyjczyk Charlie Whiting odebrał tor i przyznał mu licencję FIA pierwszego stopnia. Po modernizacji nazwano go Red Bull Ring.
Niedzielny wyścig zapowiada się emocjonująco, walkę o zwycięstwo zapowiada Vettel, który stracił prowadzenie we Francji. Obecnie sytuacja w klasyfikacji generalnej F1 jest odwrotna niż w 2017 roku, gdy Hamilton tracił do Vettela 14 pkt. Teraz bowiem Vettel traci do rywala dokładnie tyle samo punktów.
Wśród konstruktorów prowadzi Mercedes, ostatnie miejsce zajmuje ekipa Williamsa w której kierowcą testowym i rezerwowym jest Kubica. Polak nie startuje w GP, a obaj kierowcy wyścigowi teamu Kanadyjczyk Lance Stroll i Rosjanin Siergiej Sirotkin "zgromadzili" dotychczas 4 pkt, gdy lider Mercedes ma ich 237.
Prognoza pogody na weekend przewiduje w piątek i sobotę w dzień temperaturę dochodzącą do 25 st. C, zapowiadane są jednak przelotne opady. W niedzielę w dniu wyścigu opadów ma już nie być.
Klasyfikacja MŚ (po 8 z 21 wyścigów):
1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 145 pkt
2. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 131
3. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull) 96
4. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 92
5. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 83
6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 68
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 34
8. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren) 32
9. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/Renault) 28
10. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 27
11. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso) 18
12. Sergio Perez (Meksyk/Force India) 17
13. Esteban Ocon (Francja/Force India) 11
14. Charles Leclerc (Monako/Sauber) 11
15. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren) 8
16. Lance Stroll (Kanada/Williams) 4
17. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber) 2
18. Brendon Hartley (Nowa Zelandia/Toro Rosso) 1