Co dalej z Grand Prix Singapuru?

Władze Singapuru przyznały oficjalnie we wtorek, że nie podpisały jeszcze umowy na organizację wyścigu Formuły 1 w sezonie 2018, który ma się odbyć - jak ustalono podczas projektowania kalendarza - 16 września.

Lewis Hamilton w bolidzie F1
Lewis Hamilton w bolidzie F1AFP

"Negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu z F1 są nadal w toku, pod uwagę trzeba wziąć wiele czynników, wśród nich bardzo ważne są korzyści, jakie organizator może uzyskać" - napisano w oświadczeniu Ministerstwa Handlu Singapuru.

Wyścig o GP Singapuru był rozgrywany na ulicznym torze Marina Bay od 2008 roku, gdy wygrał Hiszpan Fernando Alonso z Renault. Rekordzistą jest Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull, Ferrari), który odniósł cztery zwycięstwa. W ostatnim, w 2016 roku, najszybszy był Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP).

Organizatorzy GP Singapuru od dwóch lat notują spadek zainteresowania. W 2016 roku w porównaniu z 2015 na trybunach zasiadło o prawie 15 tysięcy mniej kibiców. Do tego, z powodu regresu ekonomicznego, coraz trudniej jest znaleźć miejscowych sponsorów. To sprawia, że władze miasta biorą pod uwagę, podobnie jak to miało ostatnio miejsce w Malezji, możliwość wycofania się z organizacji.

Tegoroczny wyścig o GP Singapuru odbędzie się 17 września.

Na razie w kalendarzu F1 na sezon 2018 jest 21 imprez, wśród nich GP Singapuru. A władze Liberty Media, która od 18 stycznia 2017 ma większościowy pakiet udziałów w F1, myślą o rozszerzeniu cyklu nawet do 25 Grand Prix. Na początek pod uwagę, jako potencjalny rynek, brana jest Indonezja z 257 milionami mieszkańców.

Formuła 1, której każdy z wyścigów ogląda na świecie średnio 400 mln telewidzów, jest kolejnym sportem w palecie Liberty Media. Firma ta jest już właścicielem drużyny baseballowej Atlanta Braves oraz posiada udziały w Formule E, która organizuje wyścigi bolidów elektrycznych.

Dyrektorem generalnym cyklu F1 jest obecnie Amerykanin Chasey Carey. Po zmianie właściciela z funkcją tą pożegnał się 86-letni Brytyjczyk Bernie Ecclestone.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas