VW I.D. R Pikes Peak. Na prąd pod górę!

Auto z napędem na cztery koła pełnić ma rolę ambasadora elektrycznych pojazdów z rodziny I.D. w gronie najbardziej sportowych samochodów gamy Volkswagena - modeli spod znaku R. I.D. R Pikes Peak to również pierwszy krok na drodze do intensywniejszej współpracy Volkswagen R GmbH i Volkswagen Motosport.

Międzynarodowy wyścig górski Pikes Peak - przez sympatyków zwany też "Race to the Clouds" - odbywa się od 1916 roku w pobliżu Colorado Springs w Rocky Mountains. Jego 19,99-kilometrowa trasa prowadzi od startu na wysokości 2800 metrów do szczytu znajdującego się 4302 m nad poziomem morza. Po raz ostatni Volkswagen brał udział w tym wyścigu w 1987 roku wystawiając Golfa z dwoma silnikami (każdy napędzał jedną oś), który osiągał imponującą moc 652 KM. Chociaż niewiele wtedy brakowało, samochód nie odniósł zwycięstwa. Tytuł trafił wówczas do... Audi i prowadzonego przez Waltera Rohla modelu Sport Quattro E2 Pikes Peak.

"Nadszedł więc najwyższy czas na rewanż", stwierdził dyrektor Volkswagen Motosport Sven Smeets. "I.D. R Pikes Peak jest dla nas niezwykle emocjonującym wyzwaniem, które da nam szansę pokazać, co samochody elektryczne mogą osiągnąć w sporcie. Cały zespół skupiony wokół kierowcy Romaina Dumasa jest niezwykle zdeterminowany, żeby ustanowić nowy rekord w dziedzinie samochodów elektrycznych". Rekordowy czas w klasie elektrycznych prototypów wynosi w tej chwili 8.57,118 min. i został ustanowiony w 2016 roku przez Nowozelandczyka Rhysa Millena.

Przypominamy, że do 2025 roku Volkswagen zamierza oferować na światowym rynku ponad 20 nowych pojazdów z napędem elektrycznym. Rozpoczęcie produkcji pierwszego seryjnego modelu rodziny I.D. zaplanowano na koniec 2019 roku w fabryce w Zwickau w Saksonii.

 "Prezentując rodzinę I.D. chcemy, by Volkswagen zajął czołowe miejsce w dziedzinie elektromobilności", stwierdził Członek Zarządu ds. Rozwoju dr Frank Welsch. "I.D. R Pikes Peak i jego udział w najsłynniejszym wyścigu górskim świata mają pod tym względem nie tylko znaczenie symboliczne, ale jest to też bardzo cenny i wymagający sprawdzian dający duże doświadczenie w dziedzinie rozwoju aut elektrycznych w ogóle".