Toyota chce rozwijać system wymiany baterii w samochodach elektrycznych
Oprac.: Krzysztof Mocek
Japoński producent, przy współpracy z firmą Yamato Transport, chce ustanowić wspólne standardy i wprowadzić na rynek wymienne kartridże bateryjne do samochodów elektrycznych. Jest to element budowania nowego systemu energetycznego, który pozwoli osiągnąć neutralność klimatyczną.
Wprowadzenie samochodów elektrycznych do powszechnego użytku wiąże się z wieloma wyzwaniami. Wśród nich najczęściej wymienia się długi czas ładowania oraz ograniczony dostęp do publicznych punktów uzupełniania energii. Jest to szczególny problem w przypadku długodystansowych ciężarówek, które muszą na trasie korzystać z publicznych ładowarek.
Wciąż zwiększającą się liczba elektrycznych pojazdów to także gigantyczne wyzwanie dla sieci energetycznej ze względu na ograniczone możliwości przesyłowe oraz wzrost zapotrzebowania na energię w godzinach szczytu.
Rozwiązaniem wymienne baterie
Aby zapobiec tym problemom, Toyota wraz z firmą logistyczną Yamato Transport rozpoczną prace nad systemem wymiennych, przenośnych kartridży bateryjnych do pojazdów.
Według założeń projektu rozwiązanie to powinno obniżyć koszty wprowadzenia aut elektrycznych do masowego użytku. Dzięki wymiennym bateriom będzie można ograniczyć pojemność akumulatorów w samochodach, dostosowując ją do rzeczywistych potrzeb każdego pojazdu oraz do warunków, w jakich pracuje. Zdjęcie z użytkowników konieczności ładowania baterii w samochodzie pozwoliłoby zmniejszyć koszty rozbudowy infrastruktury ładowania. Wyeliminowałoby także przestoje w pracy.
Równie ważnym argumentem jest wyrównanie zapotrzebowania na energię elektryczną w ciągu doby. Baterie zwrócone operatorowi systemu mogłyby zostać naładowane w czasie mniejszego zapotrzebowania i niższych cen energii, niezależnie od tego, o jakich porach dnia samochody muszą być w użyciu.
Wspomniane przedsiębiorstwa podkreślają swoją otwartość do współpracy ze wszystkimi partnerami zainteresowanymi standaryzacją i komercjalizacją wymiennych baterii samochodowych. Ich zdaniem kooperacja koncernów motoryzacyjnych oraz firm technologicznych jest niezbędna, aby światowa gospodarka mogła osiągnąć planowaną neutralność klimatyczną.
***