Tak wygląda nowy polski samochód na prąd. Ale na drogę nim nie wyjedziesz

Inżynierowie KGHM zbudowali pojazd, który ma być wykorzystywany do pracy w kopalniach. Autorska konstrukcja zasilana jest prądem.

Myśląc o elektromobilności z pewnością większości jako pierwsze do głowy przychodzą elektryczne auta osobowe. Być może znajdzie się ktoś, komu to słowo skojarzy się z ciężarówkami lub maszynami rolniczymi. Raczej nikt nie pomyśli jednak o pojazdach wykorzystywanych w takiej branży jak górnictwo. Jak się okazuje,  również tutaj myśli się o elektryfikacji. Mało tego, podejmowane są w tym celu konkretne kroki.

Elektryczny pojazd górniczy od KGHM

Przykładem może być ZANPER 2.0 - pojazd opracowany przez KGHM Zanam, jednego z największych w Polsce producentów maszyn i urządzeń dla sektora górniczego. Spółka należy do KGHM Polska Miedź S.A. - jednego z największych producentów miedzi i srebra rafinowanego na świecie.

Reklama

ZANPER 2.0 jest elektrycznym pojazdem górniczym przeznaczonym do pracy w kopalniach niezagrożonych wybuchem. Może przewozić 14 osób, w tym poszkodowanych w wyniku wypadków górniczych. Ponadto można używać go również do transportu różnego rodzaju materiałów. Projekt tego elektrycznego pojazdu współfinansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. KGHM chwali się, że zarówno jego podwozie, jak i nadwozie to autorskie konstrukcje inżynierów spółki. Właśnie trwają testy tego pojazdu.

Warto jednak zaznaczyć, że ZANPER 2.0 nie jest jedynym pojazdem z napędem elektrycznym, jaki można znaleźć w zasobach KGHM. Spółka wykorzystuje również inne pojazdy zasilane prądem do transportu osób. Ponadto w jej zakładach używanych jest ponad 40 zasilanych prądem wozów strzelniczych (usprawniają one proces ładowania otworów strzałowych). Firma pracuje jednak również nad innymi elektrycznymi pojazdami. Jak twierdzi, zasilane prądem pojazdy mają poprawić warunki pracy górników poprzez zwiększenie wydajności silników, a także ograniczenie emisji ciepła oraz spalin.

KGHM planuje osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku

Oczywiście spółka inwestuje nie tylko w pojazdy zasilane prądem, ale również w sposoby ekologicznego wytwarzania tego źródła energii. W 2020 roku w zakładzie w Legnicy spółka uruchomiła własną elektrownię fotowoltaiczną. Pokrywa ona ponad połowę rocznego zapotrzebowania placówki na energię. W ubiegłym roku o instalację fotowoltaiczną wzbogacił się z kolei inny zakład, zlokalizowany w Polkowicach. KGHM zakłada zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 30 proc. do 2030 roku. Osiągnięcie neutralności klimatycznej planowane jest do 2050 roku.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy