Skoda Enyaq RS potrafi jeszcze więcej. Dwa silniki, 340 KM i 567 km zasięgu

Nowa Skoda Enyaq RS, podobnie jak niedawno odświeżona wersja standardowa, w pełni wykorzystuje stylistykę "Modern Solid", jednocześnie upodabniając się do innego elektrycznego modelu marki - Skody Elroq. W oczy rzucają się modne obecnie dzielone reflektory, efektowny pas LED z przodu oraz charakterystyczny, błyszczący element "Tech-Deck Face", który zastąpił klasyczną osłonę chłodnicy. Sylwetka auta zyskała ostrzejsze linie i bardziej dynamiczne kształty, a miejsce tradycyjnego logo zajęło proste oznaczenie "Skoda".

Jak przystało na model z oznaczeniem RS, nie zabrakło charakterystycznych, sportowych akcentów stylistycznych. Wśród wyróżniających się detali znajdziemy czarne elementy - obejmujące obramowania szyb, relingi dachowe, napisy na masce i klapie bagażnika, a także obudowy lusterek. Zarówno masywny przedni zderzak, jak i tylny z odblaskowym paskiem, są typowe dla tej wersji. Na przednich błotnikach umieszczono emblematy RS. Standardowo Enyaq RS porusza się na 20-calowych felgach Draconis, natomiast jako opcję przewidziano zupełnie nowe, 21-calowe felgi Vision. Paletę lakierów uzupełnia charakterystyczny odcień Mamba Green.

Oczywiście sam wygląd to nie wszystko. Nowa Skoda Enyaq RS pozostała przy dwóch silnikach elektrycznych i napędzie na wszystkie koła. Całkowita moc systemu wynosi 340 KM, co przekłada się na poprawione osiągi - auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,4 sekundy. Według zapewnień producenta, Enyaq RS stał się najszybciej przyspieszającym seryjnym modelem w historii marki. Taki rezultat to w dużej mierze efekt dopracowanej aerodynamiki - współczynnik oporu powietrza w przypadku Enyaqa RS wynosi teraz 0,251, a wersji Enyaq Coupe RS jedynie 0,239.

Czescy inżynierowie zadbali również o poprawę właściwości jezdnych. Dzięki progresywnemu układowi kierowniczemu udało się zwiększyć dynamikę prowadzenia, a sportowe zawieszenie, które obniża przednią oś o 15 mm i tylną o 10 mm, wpływa korzystnie na precyzję jazdy. W standardzie auto wyposażono w nowe sportowe opony, natomiast dla bardziej wymagających kierowców przewidziano możliwość doposażenia samochodu w adaptacyjne zawieszenie DCC.

Bez wątpienia największą nowością jest obsługa ładowania z mocą do 185 kW. Dzięki temu uzupełnienie energii w akumulatorze o pojemności 84 kWh - od 10 do 80 proc. - na stacji szybkiego ładowania DC zajmuje zaledwie 26 minut. Zasięg w tej konfiguracji wynosi do 560 km w przypadku Enyaq RS oraz nawet 567 km dla wersji Enyaq Coupe RS (zgodnie z cyklem WLTP). Pełne naładowanie przy użyciu prądu przemiennego (AC) o mocy do 11 kW trwa 8 godzin i 30 minut. Nowością jest także funkcja ładowania dwukierunkowego, pozwalająca wykorzystać akumulator jako źródło energii np. dla domowych urządzeń.

Nowy Enyaq RS doczekał się również szeregu technicznych ulepszeń oraz bogatszego wyposażenia standardowego. To obejmuje m.in. reflektory LED Matrix, tylne światła LED z dynamicznymi kierunkowskazami oraz fotel kierowcy z elektryczną regulacją, pamięcią ustawień, masażem i wsparciem lędźwiowym. Wnętrze wyposażono w 5-calowy cyfrowy zestaw wskaźników oraz 13-calowy ekran systemu Infotainment - oba z unikalną szatą graficzną dedykowaną wersji RS. Kierowcy mogą skorzystać również z systemu Kessy Advanced, umożliwiającego bezdotykowe otwieranie i automatyczne zamykanie auta. Do dyspozycji oddano też asystenta jazdy w korkach oraz nowe funkcje cyfrowe, takie jak Remote Park Assist i Remote Trained Parking, pozwalające na zdalne manewrowanie pojazdem.

Skoda planuje premierę modeli Enyaq RS i Enyaq Coupe RS podczas Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie IIHF 2025, które odbędą się w dniach 9-25 maja w Szwecji i Danii. W tym samym okresie pojazdy najprawdopodobniej zostaną udostępnione w oficjalnym konfiguratorze marki. Niestety, na chwilę obecną nie są jeszcze znane ceny na polskim rynku.