Porsche szykuje kolejnego SUV-a. Będzie jeszcze większy i… elektryczny
Porsche oficjalnie potwierdziło plany wprowadzenia na rynek nowego, flagowego SUV-a. Elektryczny pojazd ma być jeszcze większy od dostępnego obecnie modelu Cayenne i oferować m.in. funkcje zautomatyzowanej jazdy.
Jak wynika z oficjalnego komunikatu prasowego firmy Porsche, niemiecki producent pragnie kontynuować swoją ambitną strategię elektryfikacji.
Według jej założeń, już w 2024 roku do pierwszych klientów dotrze zupełnie nowy elektryczny Macan. Jakiś czas później bezemisyjną gamę modelową Porsche zasili sportowy roadster 718, a na sam koniec firma zaprezentuje elektrycznego następcę modelu Cayenne.
To jednak nie wszystko. Słynny producent ze Stuttgartu potwierdził także plotki dotyczące nadejścia nowego, flagowego elektrycznego SUV-a. Model ma być produkowany w Lipsku i będzie wyróżniał się m.in. nową platformą SSP Sport, dzielącą technologie z wyczynowym elektrykiem Mission R.
Samochód ma rozmiarami przewyższać model Cayenne i jako pierwsze Porsche zaoferuje klientom trzeci rząd siedzeń. Oprócz nowej, wysokowydajnej baterii z Porsche Mission R, pojazd otrzyma 920-woltowy układ elektryczny, który w znaczącym stopniu skróci wymagany czas jego ładowania. Także specjalnie zaprojektowany, chłodzony olejem silnik elektryczny ma pochodzić ze wspomnianego prototypu.
Stylistyka nowego modelu ma być zaczerpnięta z modeli 911, przy jednoczesnym zastosowaniu zupełnie nowej koncepcji wnętrza. Nowością mają też być zawansowane technologie, obejmujące m.in. inteligentne funkcje zautomatyzowanej jazdy.
Według plotek nowy flagowiec Porsche jest już w zaawansowanej fazie koncepcyjnej, a jego głównym celem będzie powtórzenie sukcesu sprzedażowego Taycana.
Firma oczekuje, że rosnące zainteresowanie samochodami elektrycznymi uda się utrzymać, a tym samym plan całkowitej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku, zostanie wykonany.
***