Kuriozalna ustawa o elektromobilności bez poprawek senatu

Senat bez poprawek przyjął w piątek ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Za ustawą głosowało 61 senatorów, 27 było przeciw, nikt się nie wstrzymał. Ustawa trafi teraz do prezydenta.

Ustawa przewiduje system zachęt, m.in. zniesienie akcyzy na samochody elektryczne i hybrydy plug-in (PHEV), zwolnienie ich z opłat za parkowanie, większe odpisy amortyzacyjne dla firm. Zakłada też m.in. budowę sieci bazowej infrastruktury dla paliw alternatywnych w aglomeracjach, na obszarach gęsto zaludnionych, oraz wzdłuż transeuropejskich drogowych korytarzy transportowych, co ma pozwolić na swobodne przemieszczanie się pojazdów napędzanych tymi paliwami.

Planuje się, że do końca 2020 r. powstanie 6 tys. punktów ładowania energią elektryczną o normalnej mocy i 400 punktów ładowania dużej mocy oraz 70 punktów tankowania CNG (sprężonego gazu).

Reklama

Zakłada też możliwość tworzenia przez samorządy stref czystego transportu. Odpowiedni zapis głosi, że na obszarze zwartej zabudowy mieszkaniowej z koncentracją budynków użyteczności publicznej można ustanowić strefę czystego transportu, do której ogranicza się wjazd pojazdów innych niż elektryczne i napędzane wodorem oraz - pod pewnymi warunkami - napędzane gazem ziemnym.

Według pierwotnej wersji ME, za wjazd pojazdów o tradycyjnym napędzie spalinowym do stref gmina mogłaby pobierać opłaty w wysokości maksymalnie 30 zł dziennie. Jednak Sejm wykreślił zapisy o poborze opłat i ich maksymalnej wysokości.

Ustawa wprowadza także do polskiego prawa przepisy europejskiej dyrektywy ws. rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Rząd w trakcie prac parlamentarnych podkreślał, że aby uniknąć ryzyka kar za nieterminowe wdrożenie tej dyrektywy, ustawa wejść w życie przez 1 lutego.

Ustawa wyklucza z grona samochodów ekologicznych klasyczne hybrydy (bez możliwości ładowania z gniazdka), traktując je jak auta spalinowe, więc nie przewidziano dla nich żadnych ulg. Z kolei hybrydy plug-in, mimo możliwości ładowania z gniazdka, mają nie być uprawnione do darmowego korzystania z sieci stacji ładowania, co zarezerwowano dla samochodów elektrycznych. Ponadto ich zwolnienie z akcyzy ma być tylko czasowe - do 2020 roku.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy