Holandia ma najlepszą sieć stacji ładowania. Polska na dnie
Holandia przoduje pod względem liczby stacji ładowania samochodów elektrycznych w Unii Europejskiej. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) ostrzega, iż cele klimatyczne dla przemysłu samochodowego nie zostaną osiągnięte, jeżeli nie polepszy się infrastruktura ładowania samochodów.
ACEA zauważa, że producenci samochodów będą musieli wprowadzić w najbliższym czasie na rynek "miliony samochodów elektrycznych", aby sprostać nowym limitom emisji samochodów, ustalonym przez Komisję Europejską.
Konieczna będzie także większa liczba punktów do ich ładowania. "Konsumenci nie będą się przestawiać na samochody o zerowej emisji, jeśli nie będzie wystarczającej liczby stacji ładowania i tankowania wzdłuż dróg, którymi jeżdżą" - twierdzi dyrektor generalny ACEA Eric-Mark Huitema, cytowany przez dziennik "Trouw".
ACEA informuje, że tylko w czterech krajach UE liczba punktów ładowania samochodów przekracza dziesięć na sto kilometrów głównych dróg. Holandia wyprzedza Luksemburg, Niemcy oraz Portugalię.
Na końcu rankingu znajdują się Litwa, Polska, Łotwa oraz Rumunia. Organizacja podkreśla jednak, że w tych krajach flota samochodów zasilanych prądem to jedynie 3 proc. wszystkich samochodów.
W Polsce, wg licznika elektromobilności PSPA, w sierpniu zarejestrowanych było 14 256 samochodów elektrycznych, podczas gdy ogólna liczba osobowych pojazdów, które poruszają się po polskich drogach przekracza 18,3 mln (dane z CEPiK, po usunięciu tzw. martwych dusz, czyli pojazdów, których już nie ma, a które nie zostały nigdy wyrejestrowane). Daje to udział aut na prąd na poziomie... poniżej promila.
***