Dodatkowe 100 mln zł dla Polaków na elektryki. Kto może liczyć na dopłatę?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdecydował o przekazaniu dodatkowych 100 mln złotych w ramach programu "Mój elektryk". Nie każdy będzie mógł skorzystać z dopłaty.

Dodatkowe 100 mln złotych w ramach programu "Mój elektryk"

Bank Ochrony Środowiska poinformował, że otrzymał od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dodatkowe 100 mln złotych w związku z programem "Mój elektryk". W sumie jest to już trzecia transza, którą bank otrzymał na wsparcie rozwoju elektromobilności. Pierwotnie do jego dyspozycji NFOŚiGW oddał 20 mln zł. W marcu tego roku natomiast, na wniosek banku, fundusz podjął decyzję o zwiększeniu puli o 80 mln złotych. W sumie bank do swojej dyspozycji otrzymał już 200 mln złotych. Nie każdy jednak będzie mógł liczyć na dopłatę.

100 mln złotych na dopłaty do elektryka. Kto będzie mógł skorzystać

Chętni na otrzymanie dofinansowania w ramach wspierającego rozwój elektromobilności programu "Mój elektryk" mają do wyboru dwie możliwości. Pierwsza zakłada zakup pojazdów zeroemisyjnych za gotówkę lub przy pomocy kredytów i obsługiwana jest bezpośrednio przez NFOŚiGW. W ramach drugiej, przewidzianej dla klientów indywidualnych i firm oraz organizacji, samochód można nabyć w drodze leasingu. I właśnie ta opcja realizowana jest przez Bank Ochrony Środowiska. Bank chwali się, że obecnie jest "jedynym dysponentem środków z Programu NFOŚiGW" w tym zakresie. Oznacza to więc, że klienci, którzy nie biorą pod uwagę leasingu, nie mogą liczyć na dopłaty od BOŚ.

Reklama

Sprzedaż samochodów elektrycznych ze wzrostami

Samochody elektryczne w Polsce cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Z danych opublikowanych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że sprzedaż aut na prąd, po jednorazowym spadku we wrześniu, powróciła do wzrostów. W minionym miesiącu w naszym kraju zarejestrowano 1 329 samochodów z napędem akumulatorowym. W porównaniu z tym samym miesiącem w 2022 roku wzrost jest znaczący - wyniósł 36 proc. Samochody elektryczne zaliczyły też wzrost sprzedaży względem okresu od stycznia do października. W tym roku dotychczas zarejestrowano 13 489 samochodów. Względem analogicznego okresu w roku poprzednim oznacza to wzrost o 52 proc.

PZPM zwraca jednak uwagę, że mimo stosunkowo dużej dynamiki na rynku elektryków, Polska wciąż mocno odstaje od średniej w Unii Europejskiej. W okresie styczeń - wrzesień udział samochodów elektrycznych we wspólnocie wyniósł 14 proc. Dla porównania w Polsce, po trzech kwartałach, jest to 3,4 proc.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody elektryczne | "Mój elektryk"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy