Amerykańskie ciężarówki na... prąd
Daimler udowadnia, że modzie na elektryfikację nie oprze się żadna gałąź motoryzacji. Na amerykańskie drogi wyjechały właśnie testowe egzemplarze ciągników siodłowych legendarnej marki Freightliner napędzane silnikami elektrycznymi.
Chodzi o ciężkie ciągniki eCascadia. Wozy trafiły do dwóch amerykańskich przedsiębiorstw transportowych - Penske Truck Leasing oraz NFI Industries, które od końca ubiegłego roku testują już mniejsze elektryczne Freightlinery - eM2. Te średniej wielkości ciężarówki (DMC około 12 ton) wyposażone są w elektryczny napęd o mocy 480 KM i korzystające z baterii litowo-jonowych. Szczegółowe dane techniczne trzymane są w tajemnicy. Producent deklaruje jedynie zasięg na poziomie około 370 km.
W przypadku eCascadii znamy jedynie deklarowany przez producenta zasięg. Freightliner twierdzi, że pojazdy pokonać mogą na jednym ładowaniu dystans do 250 mil, czyli około 400 km. Firma planuje, że pierwsze produkcyjne egzemplarze trafią na amerykańskie drogi w 2021 roku.
Od 2018 roku w ramach Daimler Trucks&Buses działa międzynarodowy zespół o nazwie E-Mobility Group. W jego skład wchodzą inżynierowie z Portland (USA), Stuttgartu (Niemcy) i Kawasaki (Japonia). Zadaniem grupy jest praca nad wspólną architekturą dotyczącą - szeroko pojętej - elektryfikacji pojazdów użytkowych niemieckiego koncernu.