Poradnik iParts.pl. Chcesz zmienić olej silnikowy w swoim aucie na „gęstszy”? Zobacz, kiedy faktycznie możesz to zrobić

Słyszałeś kiedyś o tym, że w samochodzie z przebiegiem powyżej 200 tys. km warto zmienić olej na „gęstszy”? Wielu o tym słyszało i, co gorsza, wielu faktycznie tak robi. A słyszałeś o tym, że zmiana oleju na „rzadszy” może się skończyć cieknącym silnikiem? To faktycznie jest możliwe, ale tylko w określonych sytuacjach. W jakich? Jak silnik reaguje na zmianę lepkości oleju? Kiedy taka zmiana jest faktycznie uzasadniona i jakich efektów możesz się spodziewać?

Dlaczego kombinowanie z lepkością oleju to taka śliska sprawa? Czym powinieneś się kierować przy wyborze oleju silnikowego?

Statystyki pokazują, że na wszelkich forach motoryzacyjnych poświęconych konkretnym markom lub modelom drugim najczęściej zadawanym pytaniem jest pytanie o dobór lub zmianę oleju. I nie chodzi tu wcale o interwał wymiany oleju, ale o zmianę jego lepkości. Mamy więc zalecenia producenta auta mówiące np. o używaniu oleju 5W30, ale właściciela ciągle korci, aby wlać do silnika coś innego. Dlaczego? Czy auto z innym olejem pojedzie lepiej, szybciej, dalej? Są sytuacje, w których faktycznie zmiana klasy lepkości oleju może przynieść podobne rezultaty, w większości jednak przypadków przyniesie same szkody. Właśnie dlatego podstawowymi wskazaniami w kwestii doboru oleju silnikowego do konkretnego silnika (i samochodu) są:

  • zalecenia producenta auta - samochody projektowane są już z myślą o użyciu oleju silnikowego o konkretnej klasie lepkości i nie tylko silnik, ale cała magistrala olejowa, cały układ smarowania jest tworzony pod bardzo konkretne wartości. Część producentów oprócz domyślnej klasy lepkości podaje również inną, zazwyczaj wyższą, którą możesz zastosować. Ale to wszystko, na co w normalnych warunkach możesz sobie pozwolić;
  • zalecenia producenta oleju - jeśli masz przekonanie do jakiegoś konkretnego producenta oleju czy do jednej z jego marek, możesz szukać swojego idealnego oleju za pośrednictwem jego strony. Tam wpisujesz model auta i wybierasz z krótkiej listy otrzymanych propozycji. Z metody tej warto korzystać głównie ze względu na uwzględnienie w niej klasy jakości oleju silnikowego (API, ILSAC, ACEA), która jest nawet ważniejsza niż sama klasa lepkości (SAE).

Opcją chyba jeszcze łatwiejszą jest skorzystanie z wyszukiwarki wewnętrznej sklepu iParts.pl, w której również wystarczy, że wpiszesz markę, model i rodzaj silnika, aby otrzymać pełną listę olejów silnikowych, jakie możesz bezpiecznie w swoim aucie stosować. Jeśli jednak masz jakieś wątpliwości w tym względzie i wolisz poradzić się specjalisty, skontaktuj się z jednym z naszych ekspertów iParts.pl. Każdy z nich przedstawi Ci być może krótszą listę propozycji, za to z konkretnym uzasadnieniem dla każdego zaproponowanego oleju.

W jakich sytuacjach zmiana klasy lepkości faktycznie ma sens? Kiedy możesz sobie pozwolić na "gęstszy" lub "rzadszy" olej?

No, dobrze. Wiesz już, że z klasą lepkości oleju silnikowego nie warto kombinować. Wiesz też, w jaki sposób najbezpieczniej kupować taki olej, jaki najlepiej przysłuży się Twojej jednostce napędowej. Co jednak z tymi wszystkimi historiami o tym, jak to zmiana tzw. "gęstości" oleju przyczyniła się do poprawy sytuacji? Czy coś takiego jest w ogóle możliwe? Owszem, jest, ale zasadniczo jedynie w 3. następujących przypadkach:

  1. Silnik Twojego auta przeszedł poważny tuning mechaniczny - coś takiego jednak naprawdę trudno przeoczyć lub zrobić to nieświadomie. A skoro tak, to musisz również widzieć, że tuning taki wiązać się będzie z przejściem na typowo (najczęściej) sportowy olej silnikowy o klasie lepkości 10W60 czy nawet 15W60. Oznacza to, że nie powinieneś mieć absolutnie żadnych wątpliwości co do tego, czy zmieniać olej na inny. Tak, zmieniać i tak natychmiast.
  2. Dostosowujesz olej do swojego stylu jazdy - najczęściej chodzi tu o sportowy styl jazdy preferowany przez właścicieli mocnych, ale nadal seryjnie produkowanych samochodów, które równie dobrze mogłyby sobie poradzić na oleju o niższej lepkości. Jeśli jednak planujesz wykorzystywać możliwości swojej dwustukonnej benzyny często i na maksa, możesz pomyśleć np. nad olejem 5W50 zamiast 5W40. Z drugiej strony możesz też pójść w stronę "podkręcenia" zalet ecodrivingu i przejść na olej o lepkości nieco niższej niż zalecana. Twój mechanik pewnie Cię za to nie pochwali, ale zużycie paliwa powinno nieco spać.
  3. Kupiłeś auto po licznych przejściach i z mocno już zużytym silnikiem - zwykle taki silnik na skutek zużycia może zacząć "brać olej" w ponadstandardowych ilościach. Nie znaczy to wcale, że koniecznie musisz reagować. Możesz cały czas używać zalecanego przez producenta oleju, licząc się z koniecznością regularnego dolewania go do zbiornika. Możesz też jednak spróbować przejść na olej o wyższej klasie lepkości, ale zawsze w granicach rozsądku. Gwałtowne przejście na mineralny ulepek jedynie przyśpieszy proces zużywania się silnika, a nawet może go wykończyć na przestrzeni kilu tysięcy kilometrów.

Ostatecznie pamiętaj o tym, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz, podejmuj ją świadomie i po głębokim zastanowieniu. Oleje samochodowe, jakie znajdziesz na rynku, w tym również w naszym sklepie - a mamy ich naprawdę sporo, o czym przekonasz się zaglądając na: https://www.iparts.pl/dodatkowa-oferta/oleje-i-plyny,65.html - potrafią różnić się od siebie znacząco. Nie wszystko można wywnioskować z ich marki czy ceny. Jeśli naprawdę szukasz dobrego, mądrego wyboru, powinieneś zapoznać się z kartą i specyfikacją produktu lub przynajmniej poradzić się fachowców. Najlepiej takich, którzy piją olej zamiast kawy. Gdzie takich znajdziesz? Odpowiedź na to pytanie jest już chyba dla Ciebie oczywista.

Artykuł sponsorowany

materiały promocyjne
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy