Opel Astra dosłownie wbił się w furgon - sprawca dostał 5000 zł mandatu

Pod Limanową doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierowca Opla Astry nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu przez co doszło do kolizji z dostawczym Iveco Daily. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale sprawca ukarany został wysokim mandatem.

Do groźnej sytuacji doszło około 10:20 w miejscowości Stara Wieś pod Limanową. Jak ustalili policjanci, kierujący Oplem Astrą 32-latek na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy Iveco Daily, przez co doszło do zderzenia obu pojazdów.

Obaj kierujący byli trzeźwi i żadnemu z nich nic poważnego się nie stało - sprawca kolizji trafił jednak do szpitala na badania z lekkimi obrażeniami.

Limanowscy funkcjonariusze ukarali kierującego "osobówką" mandatem karnym za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Reklama

Mężczyzna będzie teraz musiał zapłacić 5000 zł grzywny a na jego konto trafiło 6 punktów karnych. Jak informują funkcjonariusze, to nie pierwsze takie wykroczenie 32-letniego kierującego Oplem Astrą.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

***


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Opel Astra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy