Zlot fanów "małego"

Zaczęło się podobnie, jak dzisiaj - od słowa kryzys. Ceny paliwa wystrzeliły w górę, ludzie w całej Europie zaciskali pasa.

50 lat mini!
50 lat mini!INTERIA.PL

Władze Wielkiej Brytanii rozważały nawet reglamentacje paliwa, tak złej sytuacji nie było w Anglii od czasu rozprawienia się z niemieckimi u-bootami. Załamanie, podobnie jak dzisiaj, dotknęło w dużej mierze producentów samochodów. Duże, wygodne limuzyny z miejsca straciły na popularności, potrzebne było auto tanie w produkcji, zakupie i utrzymaniu.

INTERIA.PL

Z tej właśnie potrzeby w 1959 roku zrodziła się ikona światowej motoryzacji - brytyjskie mini. W ciągu kolejnych kilkudziesięciu lat auto zyskało ogromną sławę. Ledwie trzymetrowej długości nadwozie dzięki umieszczonemu poprzecznie z przodu silnikowi i pojemności 1275 cm3 zapewniało znośnie warunki podróżowania dla czterech osób, rozstawione w narożnikach koła zapewniały rewelacyjne właściwości jezdne. Auto trzykrotnie wygrywało prestiżowy rajd w Monte Carlo.

W ciągu 41 letniej historii pierwszej generacji, samochód doczekał się wielu lokalnych wcieleń. Poza Wielką Brytanią, powstawał m.in. w fabrykach w: Austrii, Belgii, Hiszpanii, Portugalii, RPA, Urugwaju czy Wenezueli. We Włoszech samochód występował pod marką Innocenti.

INTERIA.PL

Produkcja pierwszego mini zakończyła się w 2000 roku. Jeszcze w tym samym roku do produkcji trafił jego następca - nowe mini - opracowane wspólnie z BMW. W 2006 roku z fabryki w Cowley wyjechał milionowy egzemplarz nowego mini. Dla uczczenia pięćdziesięcioletniej historii, w ten weekend na torze Silverstone pod hasłem "spojrzenie w przeszłość, spojrzenie w przyszłość" odbył się zlot miłośników marki.

Z tej okazji BMW przygotowało dwa jubileuszowe modele mini 50 mayfair oraz mini 50 camden. Auta dostępne będą z dwoma jednostkami benzynowymi, oraz jednym dieslem. Silniki benzynowe, w zależności od pojemności rozwiać mają 120 lub 175 KM (w wersji z doładowaniem), diesel rozwijać ma 110 KM. Samochody trafią do salonów we wrześniu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas