Zaskakujący pomysł Amerykanów. Zrewolucjonizują rynek?

Nowe technologie w motoryzacji rodzą miejsce dla nowych pomysłów. Ich autorami są z reguły niewielkie firmy pragnące znaleźć własną niszę na kształtującym się na nowo rynku.

Jedną z nich jest zatrudniające zaledwie 40 osób amerykańskie przedsiębiorstwo o nazwie Otto, które - podobnie jak największe motoryzacyjne koncerny - pracuje nad technologią autonomicznych pojazdów.

Amerykanie nie planują jednak budowy własnego samochodu. Model biznesowy zakłada stworzenie zestawów "autonomicznej" jazdy gotowych do montażu na istniejących już samochodach!

Firma, zatrudniająca inżynierów i informatyków wywodzących się m.in. z Google, Apple i Tesli, planuje skupić się na rynku pojazdów użytkowych. Konstruktorzy opracowali już zestaw zaprojektowany z myślą o długodystansowych ciężarówkach.

Reklama

Obejmuje on pakiet czujników (kamery radary i lasery), komputer sterujący i niezbędną mechatronikę. Chociaż producent nie chwali się dokładnymi rozwiązaniami technicznymi, opracowany przez Otto system jest już w fazie testów drogowych.

Ceny zestawu zapewniającego naszej ciężarówce możliwość samodzielnej jazdy nie są znane. Firma zaznacza jednak, że ma to byc "zaledwie ułamek" z kwoty około 200 tys. dolarów, jakie zapłacić trzeba będzie za nowy ciągnik siodłowy z taką technologią.

Niewykluczone, że wzorem Otto podążą wkrótce kolejni producenci elektroniki opracowując systemy do "samodzielnego montażu" stworzone z myślą o samochodach osobowych. Chcielibyście doposażyć swoje obecne auto w funkcję autonomicznej jazdy?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody autonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy