Volvo chce stworzyć świat bez wypadków
Czy istnieje samochód w 100% bezpieczny? Jeszcze nie, ale Volvo Trucks zamierza to zmienić. Firma wprowadza do swoich pojazdów kolejne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa, dzięki którym pojazdy ciężarowe przewidzą praktycznie wszystkie negatywne zdarzenia na drodze.
Jak wynika z najnowszych danych Komendy Głównej Policji, w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba wypadków spowodowanych przez kierowców samochodów ciężarowych spadła w Polsce o ponad 50%. Podobne statystyki są odnotowywane w innych krajach europejskich, w tym m.in. w Austrii, Czechach czy Niemczech.
- Wpływ mają na to trzy podstawowe czynniki. Po pierwsze, stale poprawiająca się jakość infrastruktury. Po drugie, rosnąca świadomość i umiejętności kierowców. Po trzecie, coraz doskonalsze i nowocześniejsze pojazdy, wyposażone w innowacyjne systemy bezpieczeństwa, nad którymi nieustannie pracujemy. Naszym celem na najbliższych kilka lat jest skonstruowanie niemal całkowicie bezpiecznego pojazdu. To oznacza, że będzie w stanie przewidywać zdarzenia na drodze i w razie niebezpieczeństwa, odpowiednio zareagować - mówi Wilhelm Rożewski, manager marketingu i komunikacji w Volvo Trucks Poland.
Więcej niż bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo kierowcy i pozostałych uczestników ruchu to fundament, na którym Volvo Trucks od samego początku buduje strategię swojej działalności. Dlatego firma stale inwestuje w rozwój technologii. Coraz częściej pozwalają one nie tylko złagodzić efekty wypadków, ale także całkowicie ich uniknąć.
Przykładem takich rozwiązań jest inteligentny system awaryjnego hamowania, który najpierw ostrzega kierowcę o potencjalnym niebezpieczeństwie, a następnie sam rozpoczyna procedurę zatrzymywania pojazdu. Gwarancję skuteczności tej technologii daje bardzo czuły radar połączony z kamerą, który przez cały czas kontroluje odległość od pojazdu poprzedzającego. - Gdy nagle robi się ona zbyt mała, a kierowca nie dostrzeże w porę zagrożenia, system błyskawicznie zaczyna działać. Najpierw wysyła sygnały świetlne i dźwiękowe. W przypadku dalszego braku reakcji, automatycznie włącza hamulce i światła awaryjne. To doskonałe rozwiązanie często ratuje życie kierowcom, którzy na przykład zasłabli za kierownicą - mówi Piotr Werner, lider zespołu ds. produktu w Volvo Trucks Poland.
Układy monitorowania na wagę życia
Podobną rolę w nowoczesnych pojazdach Volvo pełnią układy monitorowania pasa ruchu i reakcji kierowcy. Pierwszy z nich automatycznie ostrzega kierowcę, gdy pojazd bez włączonego kierunkowskazu zjeżdża z zajmowanego pasa ruchu. Drugi analizuje zachowanie kierowcy i jeżeli nagle zaczyna ono odbiegać od normy (jest rozpoznane jako sygnał zmęczenia) natychmiast wysyła ostrzeżenie dźwiękowe, a na wyświetlaczu pojawia się komunikat zalecający zrobienie przerwy. - Z raportów policji wynika, że od 1 do 4% wypadków powodują kierowcy, którzy zasnęli za kierownicą. To najlepiej obrazuje, jak dużą rolę w zakresie poprawy bezpieczeństwa odgrywają tego typu powiadomienia - mówi Wilhelm Rożewski.
Newralgicznym miejscem dla każdego kierowcy zawodowego jest także tzw. martwa strefa, czyli powierzchnia wokół samochodu, której nie może dostrzec osoba siedząca za kierownicą. W tym aspekcie Volvo Trucks również przygotowało kilka rozwiązań, które minimalizują ryzyko związane z wykonywaniem manewrów. - Jeśli w momencie wykonywania skrętu w prawo w martwej strefie znajdzie się dowolny obiekt, kierowca natychmiast zostanie ostrzeżony sygnałem świetlnym. W pojeździe można również zamontować dodatkową kamerę martwego pola, która na ekranie znajdującym się na desce rozdzielczej, pokazuje cały prawy róg pojazdu. Kamera włącza się automatycznie przy próbie wykonania manewru lub po naciśnięciu kierunkowskazu - tłumaczy Piotr Werner.
Wygodne i bezpieczne centrum dowodzenia
Czynnikiem znacząco podnoszącym bezpieczeństwo na drodze jest również przestronna i widna kabina, która od lat jest jednym ze znaków rozpoznawczych wszystkich pojazdów ciężarowych Volvo. - Kierowca zawsze znajduje się w centrum naszej uwagi, dlatego stale pracujemy nad udoskonalaniem jego miejsca pracy. Zależy nam, by w kabinie czuł się maksymalnie komfortowo i zawsze doskonale widział to, co dzieje się przed maską. Dzięki temu kierowca jest bardziej wypoczęty, lepiej i szybciej reaguje na zewnętrzne bodźce, a co za tym idzie - jeździ zdecydowanie bezpieczniej - mówi Wilhelm Rożewski.
W najbliższych latach Volvo Trucks chce jednak pójść o krok dalej i jeszcze zwiększyć przeszklenia znajdujące się w kabinie. - Aktualne pozostają nasze założenia dotyczące modelu Concept 2020, w którym deskę rozdzielczą planowaliśmy zastąpić cienkowarstwowym panelem ciekłokrystalicznym, działającym w formule panelu dotykowego. Na nim wyświetlałyby się wszystkie najważniejsze informacje, jakich aktualnie potrzebuje kierowca. Naszym celem jest również zwiększenie przeszklonych powierzchni w jeszcze większym zakresie ułatwiających kierowcy obserwację otoczenia wokół pojazdu - wyjaśnia Wilhelm Rożewski.
Wśród rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa stosowanych w Volvo Trucks nie brakuje również prostych, ale efektywnych patentów, takich jak m.in. trzypunktowe czerwone pasy bezpieczeństwa, które dzięki intensywnemu kolorowi mają przypominać kierowcy o nawyku ich zapinania. Doskonałym ułatwieniem dla tych podróżujących po zmroku jest także funkcja trybu nocnego. Dzięki nim jednym przyciskiem natychmiast można wyłączyć zbędne wskaźniki na desce rozdzielczej. Rezultatem jest mniejszy blask w polu widzenia kierowcy oraz mniej odbić światła w przedniej szybie i lusterkach wstecznych.
Auta gotowe na sytuacje ekstremalne
Pracując nad samochodem przyszłości, inżynierowie Volvo Trucks myślą także o teraźniejszości, dlatego wszystkie samochody przygotowane są również na ekstremalne sytuacje, także z udziałem innych pojazdów. W tym celu nowe pojazdy Volvo Trucks zostały wyposażone m.in. w tzw. klatkę bezpieczeństwa, wzorowaną na konstrukcjach znanych z samochodów rajdowych, która zabezpiecza kierowcę w przypadku zderzenia czołowego lub przewrócenia pojazdu. Dodatkowo wzmocniona została również przednia szyba i cała konstrukcja samochodu. W momencie wypadku pochłania ona energię uderzenia i przekazuje ją do tyłu.
Volvo Trucks zadbało również o to, by w razie wypadku zminimalizować obrażenia pozostałych uczestników ruchu. W tym celu pojazdy zostały wyposażone m.in. w specjalną belkę przeciwnajazdową, która chroni małe jednostki przed wciągnięciem pod samochód ciężarowy i jednocześnie sama absorbuje znaczną część energii uderzenia. - Niestety wypadki wciąż się zdarzają, dlatego, jeśli nie możemy im zapobiec, chcemy przynajmniej ograniczyć ich konsekwencje. Jestem jednak przekonany, że już wkrótce ten problem, m.in. dzięki innowacyjnym rozwiązaniom Volvo Trucks, zostanie praktycznie całkowicie wyeliminowany - podsumowuje Wilhelm Rożewski.