Supersilnik z Wadowic

Nie ma zaworów, wału korbowego, koła zamachowego i wielu innych elementów typowych dla silnika spalinowego, a jednak jest, a raczej może być silnikiem spalinowym. Co więcej, ów silnik rodem z Wadowic, może wywołać prawdziwą rewolucję - zużywa około 70 proc. mniej paliwa. Wynalazcami silnika jest Włodzimierz Jamroz i Zbigniew Korzeniowski. Konstruktorzy tłumaczą, że ten silnik może być także pompą lub sprężarką, dzięki temu, że tłoki obracają się względem siebie.

Tłoki obracają się w różnym kierunku i same, przez pracę, stają się zaworami, same współpracując ze sobą jeden popycha drugi - mówi jeden z konstruktorów. Symulacja komputerowa, podobnie jak minimodel są już gotowe. Wkrótce rozpoczną się prace nad prototypem.

Pomysłem już zainteresowały się wielkie koncerny samochodowe. Jeżeli wyniki badania skuteczności silnika okażą się pomyślne, wynalazek może zrewolucjonizować przemysł motoryzacyjny.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: tłoki | silnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy