Rosjanie chcą samodzielnie produkować części zamienne do samochodów zagranicznych

Atak Rosji na Ukrainę spowodował wycofanie się międzynarodowych firm motoryzacyjnych z rosyjskiego rynku. Oznacza to, że właściciele zagranicznych samochodów utracili dostęp do oficjalnych serwisów oraz części zamiennych wielu m.in. europejskich marek. Rosjanie mają jednak pomysł, by sobie poradzić z tym problemem.

 

Jak poinformował internetowy serwis Gazeta.Ru - rosyjski związek serwisów samochodowych przygotował specjalny apel do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej oraz Ministerstwa Przemysłu i Handlu Rosji. W jego treści znalazło się m.in. wezwanie do udostępnienia rosyjskim zakładom serwisowym, pełnej dokumentacji technicznej umożliwiającej samodzielną produkcję części zamiennych do samochodów zagranicznych. Tego rodzaju dokumenty były dotychczas wymagane w przypadku wejścia danego producenta na rosyjski rynek. 

Ponadto serwisanci chcą zezwolenia na naprawę samochodów z części zdemontowanych z innych pojazdów oraz domagają się zalegalizowania praktyki regeneracji zużytych komponentów.

Reklama

Rosja stawia na części zamienne

Z opublikowanego artykułu można wyczytać, że Rosja stoi przed trudną sytuacją, która wymaga stanowczego działania. Utrzymanie samochodów, przy trwającym exodusie zagranicznych firm motoryzacyjnych, to ogromny problem dla wielu mieszkańców Federacji Rosyjskiej. Z punktu widzenia władz, konieczne jest sporządzenie listy zakładów naprawczych zdolnych do produkcji części zamiennych oraz umożliwiających regenerację podzespołów.

Związek podkreśla także, że firmy oraz serwisy zajmujące się tego rodzaju działalnością są powszechne w Europie. Jako przykład przytacza tu liczne niemieckie auto-szroty, które specjalizują się w dostarczaniu tanich zamienników. Wśród wymaganych części wymienione są m.in. elementy zawieszenia, układu hamulcowego, silników i skrzyni biegów.

Czy tego rodzaju działania ułatwią Rosjanom korzystanie z dobrodziejstw zagranicznych koncernów samochodowych? Trudno powiedzieć. Pewnym jest jednak, że obecnie kraj Władimira Putina ma do czynienia z gigantycznym krachem na rynku motoryzacyjnym. W marcu 2022 roku w Rosji sprzedano o 62 proc. nowych samochodów mniej niż w lutym. Kwiecień dla rosyjskiego rynku ma być jeszcze gorszy.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | Rosja | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy