Rekordowy rok Lamborghini. Urus przebojem

Lamborghini śmiało zaliczyć może minionych dwanaście miesięcy do udanych. Włoska marka - dziewiąty raz z rzędu - ustanowiła roczny rekord sprzedaży.

W ubiegłym roku do klientów na całym świecie dostarczonych zostało 8 205 samochodów z logo włoskiego producenta. W porównaniu do roku 2018 oznacza to wzrost sprzedaży o rekordowe 43 proc (+ 2 455 egzemplarzy).

Ojcem tego sukcesu jest bez wątpienia nowy suv - Lamborghini Urus. W pierwszym pełnym roku rynkowej kariery auto trafiło do 4 962 nabywców (+182 proc. rok do roku). To wynik zbliżony do całkowitej rocznej sprzedaży włoskiej marki na koniec 2018 roku.

Drugim najlepiej sprzedającym się modelem był Huracan EVO. W ubiegłym roku na drogi całego świata trafiło 2139 egzemplarzy. W tym miejscu warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Lamborghini świętowało też wyprodukowanie Huracana z numerem 14 022. Liczba nie jest przypadkowa. Takim dorobkiem - po dziesięciu latach - zakończyła się rynkowa kariera poprzednika - Lamborghini Gallardo. Nie sposób przeoczyć, że powtórzenie tego wyniku zajęło Huracanowi o połowę mniej czasu.

Reklama

Ubiegły rok przyniósł ponadto 1104 wyprodukowane egzemplarze flagowego modelu z silnikiem V12 - Lamborghini Aventador.

Obecnie Lamborghini dysponuje 165 punktami dealerskimi obsługującymi 51 krajów. Największym pojedynczym rynkiem pozostają Stany Zjednoczone (2 374 rejestracji) przed: Chinami (z Hong Kongiem i Makau; 770 rejestracji), Wielką Brytanią (658 rejestracji), Japonią (641 rejestracji) i Niemcami (562 rejestracje).

Przy okazji Lamborghini pochwaliło się również, że w ubiegłym roku przyfabryczne muzeum w Sant’Agata Bolognese odwiedziło ponad 112 tys. zwiedzających.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy