Powstanie konkurencja dla BMW X6?
BMW X6 to bez wątpienia jeden z najbardziej kontrowersyjnych pojazdów w swojej klasie.
Ogromny przód i nisko opadająca linia dachu sprawiają, że auto przypomina buldoga, na ulicy nie sposób przejść obok niego obojętnie.
Wygląda jednak na to, że dyskusyjna uroda jest jego atutem. Samochód klasy premiun, na który wydać trzeba co najmniej 300 tys. zł ma przede wszystkim robić wrażenie, a z roli przyciągacza spojrzeń X6 wywiązuje się rewelacyjnie.
Ponieważ zainteresowanie klientów tym autem jest dwukrotnie większe niż zakładały to prognozy BMW, nad wprowadzeniem do oferty podobnego modelu poważnie zastanawia się konkurencja.
W jednym z wywiadów udzielonych w czasie salonu genewskiego szef Audi - Rupert Stadler - zasugerował, że pojazd podobny do X6 mógłby również wzbogacić ofertę tej marki. Stadler stwierdził, że może sobie wyobrazić model pośredni między Q5 a Q7 z nadwoziem "jak coupe" i napędem na cztery koła.
Wszystko wskazuje na to, że auto ochrzczone zapewne symbolem Q6, powstałoby w oparciu o płytę podłogową nowego volkswagena touareg. Na razie nie wiadomo, kiedy model Q6 mógłby pojawić się w salonach.