Porsche z kolejnymi problemami. Tym razem brakuje reflektorów

Wszystko wskazuje na to, że niemiecki producent samochodów sportowych będzie zmuszony do kolejnych przestojów w produkcji. Tym razem problemy dotyczą braku komponentów, w tym reflektorów matrycowych do modeli Macan i Panamera.

 

Kryzys spowodowany wojną w Ukrainie oraz powiązane z nim problemy dotyczące przerwanych łańcuchów dostaw, nie odpuszczają producentom samochodowym. 

O wciąż niesłabnących trudnościach przekonała się marka Porsche, która znów została zmuszona do zawieszenia produkcji niektórych swoich pojazdów. W fabryce producenta w Lipsku ma znajdować się nawet kilkaset nieukończonych modeli Macan i Panamera, do których zabrakło m.in. reflektorów Matrix LED. 

Do trudnej sytuacji odniósł się sam szef produkcji Porsche - Albrecht Reimold. W krótkiej wypowiedzi udzielonej serwisowi Automobilwoche stwierdził on, że sytuacja jest bardzo napięta i trudno przewidzieć kiedy ulegnie poprawie. Dostawy reflektorów mogą nadejść z dnia na dzień, ale mogą także opóźnić się o kolejne tygodnie. Reimold zwrócił także uwagę na wciąż niesłabnące problemy dotyczące półprzewodników oraz wyraził zaniepokojenie ewentualnym brakiem gazu na rynku, jeśli Rosja "zakręci kurki".

Reklama

Problem dotyka nie tylko Porsche

Drastyczne załamanie sprzedaży i przestroje w produkcji dotykają niemal wszystkich producentów. W czerwcu 2022 r. na terenie Unii Europejskiej zarejestrowano niewiele ponad 886,5 tys. nowych samochodów osobowych. To nie tylko o 15,4 proc. mniej niż w czerwcu 2021 r. Wynik ten jest też najniższy od 26 lat - gorszy miesięczny wynik sprzedaży odnotowano ostatnio w 1996 r.

W Polsce sprzedaż w czerwcu spadła o 8,5 proc, zaś w całym pierwszym półroczu 2022 roku - o 12,3 proc (z 242 do 212 tys.). 

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: porsche | wojna w Ukrainie | kryzys półprzewodnikowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy