Polski autobusowy gigant na sprzedaż?

Wygląda na to, że w Bolechowie zapowiada się właśnie prawdziwe trzęsienie ziemi. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek motoryzacyjnych - Solaris - szykuje się do zmiany właściciela.

Jak informuje "dziennik.pl" twórcy potęgi Solarisa i właściciele firmy - rodzina Olszewskich - rozważają możliwość sprzedaży 100 proc. swoich udziałów. Powodem takiej decyzji mają być "względy osobiste". Co oznacza to dla położonej nieopodal Poznania polskiej fabryki?

"Chętnych na zakup firmy nie brakuje. Wśród nich są podmioty z Turcji i Chin. Co ciekawe, najprawdopodobniej najpoważniejsi konkurenci Solaria z Niemiec, czyli Mercedes i Man, nie są zaangażowani w proces sprzedaży. To pewnie jest jakaś szansa, że nawet zmiana właściciela nie spowoduje, że marka zniknie z rynku - mówi jeden z informatorów "dziennik.pl". "To, do kogo trafi Solaris, będzie zależało pewnie nie tylko od ceny, ale i od tego, jakie nowy inwestor zarysuje perspektywy rozwoju firmy" - dodaje.

Reklama

Przypominamy, że pierwszy autobus wyjechał z fabryki w Bolechowie 22 marca 1996. Przedsiębiorstwo tworzyło wówczas zaledwie 36 osób. Młoda spółka - Neoplan Polska - założona przez Krzysztofa i Solange Olszewskich zdobyła zamówienie na dostawę siedemdziesięciu dwóch autobusów do Poznania.

Od 1994 roku inżynier Krzysztof Olszewski prowadził w Polsce Biuro Sprzedaży Neoplana. To on wprowadził autobusy niskopodłogowe na polski rynek. Zamówienia spływały z całej Polski, a zatrudnienie młodej spółki wzrosło prawie piętnastokrotnie! Przedsiębiorstwo w błyskawicznym tempie opanowało krajowy rynek autobusowy. Do 2001 roku fabrykę w Bolechowie opuściło niemal siedemset pojazdów.

Pod koniec XX wieku Olszewscy zbudowali własny, nowoczesny autobus, który wkroczyć miał na drogi pod nową, polską marką. Opracowali zupełnie nową konstrukcję szkieletu ze stali nierdzewnej, która miała sprostać wymagającym warunkom drogowym i klimatycznym naszego kraju. W ten sposób, w 1999 roku, pojawił się pierwszy model marki Solaris - niskopodłogowy autobus miejski Urbino.

W nowe tysiąclecie przedsiębiorstwo wkroczyło już, jako Solaris Bus & Coach. Od tego momentu firma należała już tylko do rodziny Olszewskich, zaś z fabryki w Bolechowie odjeżdżały wyłącznie autobusy marki Solaris.

Solaris cieszy się dobrą, ugruntowaną pozycją na wielu zagranicznych rynkach. Tylko w ubiegłym roku firma dostarczyła nabywcom 1397 pojazdów, co znalazło odzwierciedlenie w przychodach w wysokości 1,85 mld zł! Blisko 70 proc. produkcji - 952 wozy - trafiły do klientów zagranicznych.

Największym eksportowym rynkiem Solarisa w 2017 roku były Włochy (225 autobusów). Ważne miejsce wśród rynków eksportowych zajmują klienci niemieccy (200 autobusów), a także Norwegia (109 pojazdów) i Łotwa (96 pojazdów). Firma, już po raz 15. z rzędu(!), zajęła w Polsce pierwsze miejsce w segmencie niskopodłogowych autobusów miejskich. Łącznie do polskich przewoźników Solaris dostarczył w ubiegłym roku 445 autobusów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy