Polska coraz gorzej. Wyprzedzili nas Czesi i Słowacy
Produkcja samochodów spada, liczba rejestracji nowych aut - po uwzględnieniu reeksportu - również. Kondycja rynku motoryzacyjnego w Polsce wciąż nie jest najlepsza.
Jej poprawa w przyszłym roku będzie zależała w dużej mierze od sytuacji na rynkach europejskich, ponieważ 98 proc. polskiej produkcji trafia właśnie na eksport.
- Produkcja samochodów w 2013 r. była mniejsza niż w zeszłym roku - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. - Spodziewamy się, że w całym 2013 r. produkcja będzie oscylowała w okolicy 550 tys. sztuk. Tymczasem w rekordowym 2008 r. wyprodukowaliśmy prawie milion sztuk.
Jak wynika z raportu KPMG z października, Polska w ostatnich pięciu latach utraciła pozycję regionalnego lidera produkcji samochodów na rzecz Czech i Słowacji. Lepsza jest sytuacja w produkcji części i podzespołów - w tym roku nieco wzrosła w porównaniu do 2012 roku, ale i tu pozycja Polski słabnie. Przyszłoroczna sytuacja produkcji sektora motoryzacyjnego zależna jest przede wszystkim od kondycji zagranicznych gospodarek.
- To, czy w przyszłym roku upadać będą kolejne zakłady, zależy od sytuacji w innych krajach, zwłaszcza w Europie Zachodniej - mówi Faryś. - Niemal 98 proc. polskiej produkcji pojazdów jest sprzedawane za granicę. Eksportujemy także części i podzespoły, i w tym właśnie upatrujemy nadziei na przyszłość.
Od stycznia do listopada zarejestrowano w Polsce nieco ponad 300 nowych samochodów (osobowych i dostawczych), czyli o 4,8 proc. więcej niż przed rokiem. Choć dane Centralnej Ewidencji Pojazdów mówią o kilkuprocentowym wzroście rejestracji, to w rzeczywistości sytuacja jest gorsza.
- Musimy pamiętać, że jest bardzo duży reeksport samochodów osobowych. W efekcie, jeżeli mówimy o pojazdach, które zostały zarejestrowane i będą jeździły w Polsce, to w 2013 r. nastąpił kilkuprocentowy spadek - zauważa Faryś.
Polacy preferują samochody używane - ich import utrzymuje się na poziomie 600-650 tysięcy sztuk rocznie.
Spowolnienie w branży motoryzacyjnej ma wpływ na całą gospodarkę. Jak podkreśla raport KPMG, wpływy budżetowe z tej gałęzi gospodarki wynoszą rocznie ok. 27 mld zł. Odpowiada ona za 8,6 proc. produkcji dodanej brutto wytwarzanej w polskiej gospodarce. Branża przyczynia się do utrzymania ponad 760 tysięcy miejsc pracy, a w sektorach powiązanych z motoryzacją pracuje kolejne 600 tys. osób.
PRZEGLĄD ROKU 2013, CZYLI OD A, JAK "ANGLIKI", DO Ż, JAK "ŻABY".