Pojemność 2,6 l i 700 KM. Bez turbo!

W sobotę, 11 czerwca, rozpocznie się 79. już 24-godzinny wyścig w Le Mans. Wydarzenie każdego roku przyciąga tysiące fanów motoryzacji.

Zbliżająca się impreza daje nie tylko możliwość podziwiania na torze najnowszych osiągnięć samochodowej inżynierii. To również doskonały pretekst do motoryzacyjnych wspomnień. W czerwcu mija np. okrągła, dwudziesta, rocznica pierwszego i - jak dotąd - jedynego zwycięstwa w Le Mans samochodu z Kraju Kwitnącej Wiśni - napędzanej silnikiem Wankla mazdy 787B.

Auto było dziełem inżynierów Mazdaspeed - wyścigowego oddziału japońskiej marki. Sercem pojazdu był umieszczony centralnie, rotacyjny, czterocylindrowy silnik o pojemności zaledwie 2,6 l. By zoptymalizować proces spalania, każdy cylinder wyposażono aż w trzy świece. Silnik miał również kolektor dolotowy o zmiennej geometrii.

Reklama

Mimo, że jednostka napędowa nie była wspomagana turbosprężarką ani kompresorem, przy 9 tys. obr./min osiągała moc aż 700 KM. Maksymalny moment obrotowy - nieco ponad 600 Nm - jak przystało na wyścigówkę, przenoszony był na koła tylnej osi za pośrednictwem pięciostopniowej skrzyni biegów.

Samochód charakteryzował się bardzo nowoczesną budową. Auto miało karbonowe nadwozie typu monocoque, dzięki czemu masa własna nieznacznie przekraczała 800 kg. Miejsce kierowcy umieszczono centralnie, wszystkie informacje na temat parametrów pracy auta przekazywane były za pomocą ciekłokrystalicznych wyświetlaczy.

Pojazd startował w wielu wyścigach, ale największą sławę przyniosło mu zwycięstwo w Le Mans w 1991 roku. W 24 godziny auto pokonało wówczas 362 okrążenia toru przemierzając dystans 4922,81 km. Średnia prędkość przejazdu wyniosła ponad 205 km/h.

Samochód zadziwiał nie tylko doskonałymi osiągami, ale przede wszystkim wysoką niezawodnością, co w przypadku silnika z wirującymi tłokami nie było wcale oczywiste.

Do sukcesu japońskiej marki przyczyniła się również zmiana przepisów. W 1991 roku do wyścigu stawać mogły wyłącznie pojazdy bez doładowania o pojemności skokowej nie większej niż 3,5 litra. Tym samym, ze stawki wyeliminowano konstrukcje takich zespołów jak Sauber-Mercedes i Jaguar.

W związku z okrągłą rocznicą Mazda postanowiła po raz kolejny uruchomić swój najbardziej utytułowany pojazd. Zwycięski 787B pojawi się na legendarnym torze Circuit de la Sarthe 11 czerwca około godziny 12,30, by wykonać honorowy, pokazowy przejazd. Dzień wcześniej - w piątek, 10 czerwca - auto weźmie też udział w paradzie pojazdów, jaka przejedzie przez centrum Le Mans.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy