Niemcy mówią nie!

Jednym ze sposobów na przetrwanie Chryslera ma być sprzedaż mniej dochodowych marek i elementów działalności.

Spekulowało się, że dział minivanów Chryslera może zostać przejęty przez Volkswagena. Obie firmy już współpracują: od roku w Stanach Zjednoczonych można kupić volkswagena routan, czyli... chryslera town & country z minimalnie zmienionym przodem.

Okazuje się jednak, że sprawa nie jest taka prosta. O ile Chrysler sprzedał w zeszłym roku 232 tysiące minivanów (town & country i dodge caravan), to sprzedaż volkswagena tourana zamknęła się liczbą... 3387 sprzedanych aut. Na śladową sprzedaż nie wpłynęła nawet kosztowna kampania reklamowa, której główną gwiazdą była Brooke Shields.

Reklama

Niemcy raczej nie są sentymentalni. Z właściwą sobie precyzją wyliczyli, że sprzedanie jednego routana wymagało wydania na reklamę... 294 dolarów. To więcej niż wynosił koszt "przerobienia" chryslera na volkswagena...

W tej sytuacji niemiecki koncern nie jest zainteresowany przejęciem działu minivanów Chryslera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama