Kolejne doniesienia na temat obecności Nissana w Europie

Japoński producent chce ograniczyć swój udział na Starym Kontynencie do najbardziej dochodowych dla siebie segmentów rynku.

Niedawno informowaliśmy o tym, że Nissan chce dokonać zmian w swojej europejskiej ofercie, a kolejne doniesienia tylko to potwierdzają. Zgodnie z nimi Japończycy skupią się na SUVach i crossoverach, a także na samochodach użytkowych.

Nie obędzie się to bez wpływu na fabryki. Mówi się, że brytyjski zakład w Sunderland ograniczy pracę z systemu trójzmianowego na dwie zmiany. Nissan przekazał też związkom zawodowym fabryki w Barcelonie, że jeszcze przed nastaniem lata poinformuje o dalszych jej losach. Nie można wykluczyć, że praca 3000 osób jest zagrożona.

Reklama

Financial Times wskazywał też już wcześniej, że fabryka Nissana w Sunderland mogłaby zająć się produkcją Renault Captura i Kadjara, które dzielą wiele podzespołów z Qashqaiem oraz Jukiem. Wpasowywałoby się to w ogólne założenia planów japońskiego producenta, który planuje zacieśnić współpracę z Francuzami, między innymi dzieląc rynki między sobą tak, żeby na każdym jeden miał przypisaną rolę lidera, a drugi "drugoplanową".

Szczegóły na temat nowej strategii Nissana mamy poznać 28 maja.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama