Isuzu zwalnia

Największy japoński producent samochodów dostawczych Isuzu Motors zapowiedział zwolnienie z pracy w ciągu trzech lat 26 procent załogi - ponad 9700 ludzi. Ogłoszony plan uzdrowienia sytuacji w przeżywającym kłopoty finansowe koncernie stanowi odpowiedź na dramatyczny spadek zysków firmy w ubiegłym roku finansowym, zakończonym 31 marca 2001 r.

Największy japoński producent samochodów dostawczych Isuzu Motors zapowiedział zwolnienie z pracy w ciągu trzech lat 26 procent załogi - ponad 9700 ludzi. Ogłoszony plan uzdrowienia sytuacji w przeżywającym kłopoty finansowe koncernie stanowi odpowiedź na dramatyczny spadek zysków firmy w ubiegłym roku finansowym, zakończonym 31 marca 2001 r.

49 procent akcji Isuzu Motors należy do amerykańskiego giganta samochodowego General Motors. Plan Isuzu oceniony został w Tokio jako największy w historii Japonii program masowych zwolnień w miejscowym przemyśle samochodowym. Isuzu zatrudnia w sumie ponad 38 tysięcy ludzi.

W ramach ogłoszonego programu naprawczego zamknięta ma zostać m.in. duża fabryka Isuzu w Kawasaki pod Tokio. Isuzu nie jest jedynym koncernem samochodowym, zamierzającym z powodu spadku popytu na auta zwolnić część załogi - podobne plany ma także Nissan Motor. W najbliższych miesiącach pracę w tym koncernie stracić ma około 14 procent załogi.(PAP)

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kłopoty finansowe | zwalnianie | procent | Isuzu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy