Hiszpański SUV? Jeśli tak, to tylko z Czech!
Wygląda na to, że Seat, który jeszcze do niedawna borykał się z poważnymi kłopotami, powoli wychodzi z finansowego dołka.
Po uruchomieniu produkcji nowych Leona i Toledo zarząd hiszpańskiej marki spogląda w przyszłość z coraz większym optymizmem. Niektóre plany zakładają nawet wprowadzenie do oferty kolejnego modelu - tym razem z nadwoziem typu SUV.
Na Starym Kontynencie, gdzie trafia zdecydowana większość nowych Seatów, rynek niewielkich SUVów i crossoverów rozwija się bardzo dynamicznie. Hiszpański producent jest obecnie jedyną spośród popularnych marek koncernu VW, która nie posiada w swojej ofercie takiego pojazdu.
Wstępne założenia mówią o tym, że nowe auto miałoby powstawać w fabryce Skody w czeskich Kvasinach. W tamtejszym zakładzie powstawać będzie kolejna generacje Skody Yeti, co zdradza, że nowy SUV Seata - o ile powstanie - będzie jej technicznym odpowiednikiem.
Jak na razie nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja o stworzeniu pojazdu. Zarząd Volkswagena wciąż analizuje jeszcze, czy - w obliczu nie najlepszej sytuacji finansowej - Seat może sobie pozwolić na taki wydatek.
W ostatnim czasie hiszpańska marka zdecydowanie jednak "odżyła". Przez pierwsze dziesięć miesięcy bieżącego roku sprzedaż Seatów wzrosła do 242 487 pojazdów, co - w stosunku do zeszłego roku - oznacza poprawę aż o 10 proc.