Francuzi nie będą sprzedawać samochodów w Iranie?

Francuska grupa motoryzacyjna PSA, właściciel takich marek jak Peugeot, Citroen i Opel, poinformowała w poniedziałek, że zaczyna zawieszać działalność spółek joint venture w Iranie w związku z amerykańskimi sankcjami nałożonymi na ten kraj.

article cover
Getty Images

"Grupa rozpoczęła zawieszanie działalności joint venture, aby zastosować się do amerykańskiej regulacji (...). Przy poparciu francuskiego rządu Grupa PSA podjęła dialog z amerykańskimi władzami, aby rozważyły wyłączenie jej (z programu sankcji)" - głosi komunikat firmy.

Prezydent Donald Trump wycofał 8 maja USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Teheranem i zapowiedział nałożenie nowych, bardzo surowych sankcji na Iran oraz ewentualnie na inne kraje.

Resort finansów USA ogłosił wkrótce potem, że w ciągu 90 dni wycofa licencje na eksport do Iranu dóbr i usług związanych z lotnictwem, motoryzacją, sprzedażą metali, aluminium, stali i węgla.

Wysokiej rangi francuski dyplomata powiedział wtedy agencji Reutera, że biznes będzie zmuszony dokonać wyboru między interesami prowadzonymi w Iranie a interesami związanymi z USA. "Przeważnie ten wybór pada szybko na Stany Zjednoczone" - dodał.

Prócz PSA w Iranie działalność prowadzi drugi wielki francuski koncern samochodowy, czyli Renault.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i inni europejscy przywódcy chcą utrzymać w mocy porozumienie nuklearne z Teheranem.

Celem zawartej w lipcu 2015 roku umowy między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem jest ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas