Dwie gorące nowości Hondy w Genewie. Type R i NSX
Jakie nowości zaprezentuje Honda na salonie w Genewie? Największym wydarzeniem będzie nowy NSX oraz Civic Type R. To jednak nie wszystko.
Japończycy zdradzili, jakich premier można się spodziewać na rozpoczynającym się 3 marca salonie. Przede wszystkim zaprezentowany zostanie nowy NSX, który niedawno debiutował na targach w Detroit pod marką Acura.
Przypomnijmy, że Honda NSX posiada hybrydowy układ napędowy. Wiodącą rolę odgrywa benzynowy, podwójnie doładowany silnik V6. Jednostka wspomagana jest przez trzy elektryczne silniki trakcyjne. Jeden z nich umieszczono pomiędzy silnikiem benzynowym a skrzynią biegów (dwusprzęgłową o dziewięciu przełożeniach). Dwa pozostałe odpowiadają za napęd kół przedniej osi.
Każda z jednostek elektrycznych, w zależności od sytuacji, pełni też rolę zwalniacza i generatora prądu.
Ponadto doczekamy się wreszcie premiery wersji produkcyjnej Civica Type R. Samochód ten zapowiadany jest od dłuższego czasu przez prezentowane przez Japończyków prototypy. Pod maskę Type R trafi całkowicie nowy silnik: 2.0 VTEC Turbo o mocy przekraczającej 280 KM.
Jednostka napędowa będzie współpracować z manualną skrzynią sześciostopniową skrzynią biegów, chodzi o to, by maksymalnie dużo kontroli nad autem oddać kierowcy.
Na stoisku Hondy będzie można zobaczyć równie ż wersję produkcyjną modelu Jazz. Samochód ten również był już pokazywany jako prototyp. Jazz stanowi europejskie wcielenie japońskiego modelu Fit, który już od pewnego czasu jest dostępny w Japonii. Auto zbudowane będzie na tej samej płycie podłogowej co HR-V. Pod maską znajdzie się nowa, benzynowa jednostka 1,3 litra i-VTEC, która będzie współpracowała z sześciobiegową przekładnią manualną (zastępującą stosowaną do tej pory konstrukcję pięciobiegową) lub skrzynią CVT.
Kolejną nowością będzie wspomniana Honda HR-V. Jesienią zeszłego roku na salonie w Paryżu pokazano ten pojazd w wersji prototypowej, a w styczniu w Detroit - produkcyjnej, ale amerykańskiej. W Genewie wreszcie zobaczymy taki samochód, jaki niedługo później pojawi się w salonach.
Po raz pierwszy w Europie zostanie również pokazany zasilany ogniwami paliwowymi pojazd o nazwie FCV Concept, które debiutował w Detroit. Tankowane wodorem auto pozostaje obecnie w fazie prototypu.
Ostatnią premierą będzie bolid F1 zespołu McLaren-Honda. Przypomnijmy, że Honda wraca w tym roku do F1 jako dostawca silników. A trwająca w latach 1988-1992 współpraca z McLarenem była bardzo owocna - zakończyła się zdobyciem czterech tytułów mistrzowskich, zarówno wśród kierowców, jak i konstruktorów. Czy podobnie będzie tym razem?
Ponadto w Genewie będzie pokazany model CR-V po liftingu. Przy czym nie będzie to prawdziwa premiera o tym samochodzie wiadomo już wszystko.
(MD)