Dodge Challenger i Charger będą wyłącznie elektryczne i to już od 2024 roku
Puryści i miłośnicy brzmienia amerykańskich silników V8 - ogłaszajcie żałobę. Marka Dodge potwierdziła, że następne generacje modeli Charger i Challenger będą dostępne tylko jako samochody elektryczne.
To już pewne. Następna generacja Dodge'a Chargera i Challengera, dwóch klasycznych muscle carów, dostępne będą tylko z napędem elektrycznym
Dave Elshoff, rzecznik marki Dodge potwierdził, że z początkiem 2024 roku z oferty znikną wszystkie spalinowe wersje modeli Charger i Challenger. Pierwotnie zniknąć miały tylko wersje Hellcat, jednak teraz wiadomo, że ofiarą napędów elektrycznych będą wszystkie spalinowe wersje dwóch słynnych modeli ze stajni Dodge'a.
Na razie niewiele wiadomo o następcach lub następcy wycofywanych modeli. Projekt o roboczej nazwie "Muscle car BEV" powinniśmy bliżej poznać 17 sierpnia podczas Woodward Dream Cruise - jednego z największych w USA zlotów miłośników klasycznej motoryzacji.
Nowy pojazd ma być zbudowany na platformie STLA Large koncernu Stellantis, która jest przeznaczona wyłącznie dla samochodów elektrycznych. To już zatem przesądzone - zostały ostatnie miesiące na zakup Dodge z V8 HEMI pod maską.
***