Auta najbardziej awaryjne
Samochody mają najwięcej wad produkcyjnych, wynika ze statystyk Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do których dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".
W ubiegłym roku na ponad sto powiadomień o możliwych wadach produktów, które narażają użytkowników na niebezpieczeństwo, aż 65 dotyczyło samochodów.
Jeśli producent ukryje wadę a UOKiK ją udowodni, firmie grozi nawet 100 tys. zł kary. To jednak nie kara finansowa dla koncernów samochodowych jest największym straszakiem. Firmy boją się głównie utraty dobrego imienia, poza tym decyzje o akcjach nawrotowych (a tylko o nich informowane jest UOKiK) podejmowane są nie w Polsce, ale europejskich centralach. Nic dziwnego, takie akcje naprawcze nigdy nie obejmują samochodów tylko w jednym państwie, decyduje bowiem nie miejsce sprzedaży, ale miejsce i czas wyprodukowania wadliwej serii.
Jednocześnie samochody należą do jednych z najbardziej skomplikowanych produktów dostępnych w powszechnej sprzedaży. W ostatnich latach szczególny rozwój można było obserwować na polu elektroniki, którą współczesne pojazdy są bardzo nasycone. Jej zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa (wszystkie układu typu ABS, ESP, BA itp), a także diagnostyka pracy silnika.
Efektem ubocznym są jednak awarie narażonych na wstrząsy, wilgoć i zmiany temperatury delikatnych układów i czujników. W wariancie optymistycznym taka awaria skutkuje tylko stosownym komunikatem wygłoszonym przez pokładowy komputer, w wariancie pesymistycznym może unieruchomić samochód.
- Koncerny motoryzacyjne wytwarzają coraz więcej samochodów, a przy tym każdy z nich chce produkować jak najtaniej, wiec często stosują gorszej jakości materiały - uważa Andrzej Rudnicki ze Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych.
W europejskich fabrykach które w 2009 r. wyprodukowały prawie 13,5 mln samochodów pracuje ponad 2,2 mln osób.
Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.
