Nowa Toyota Land Cruiser jest już w Polsce. Na zdrowy rozum nie powinna powstać
Wielka terenówka z dużym dieslem w 2023 roku? Na zdrowy rozum nowa Toyota Land Cruiser 250 nie powinna powstać - a jednak! Kiedy japoński koncern coś sobie postanowi, trudno stanąć mu na drodze. I tym sposobem, ku uciesze fanów marki, a przede wszystkim fanów modelu, legenda bezdroży doczekała się nowej odsłony.
Nowa Toyota Land Cruiser - na przekór wszystkim
W czasach gdzie liczy się każdy gram dwutlenku węgla emitowany do atmosfery, gdzie silniki robi się mniejsze i zelektryfikowane, gdzie duże auta nie mają sensu, bo w miastach brakuje miejsc, Japończycy - jak gdyby nigdy nic - wprowadzają na rynek kolejną odsłonę legendarnej terenówki. To nie mogło się inaczej skończyć, bo Toyota Land Cruiser to globalny bestseller, który w 170 krajach sprzedał się w liczbie 11,3 mln egzemplarzy.
Nowa Toyota Land Cruiser - zgodnie ze starą szkołą
Nowa Toyota Land Crusier 250 jest zbudowana na jeszcze sztywniejszej ramie, pod maską ma prawilnego “ropniaka", a na pokładzie masę nowych rozwiązań. Niedługo po europejskiej premierze nowy Land Cruiser przywędrował do Polski. Z bliska przyglądałem się wersji “Executive" oraz limitowanej dla Starego Kontynentu odmianie “First Edition"
Toyota Land Cruiser 250 "First Edition"
Nowa Toyota Land Cruiser - teraz bardzo amerykańska
Najnowsza odsłona Toyoty Land Cruiser - co widać już na pierwszy rzut oka - swoim wyglądem mocno nawiązuje do historycznych modeli. Jest kanciasta, bardziej muskularna, a przy tym wszystkim nowoczesna. Masywna bryła z krótkimi zwisami i ściętymi narożnikami ułatwia jazdę po bezdrożach, ale ja tu widzę także drugie dno - nowy “landek" chce się podobać Amerykanom, którzy do tej pory nie widzieli świata poza Fordem Bronco czy Jeepem Wranglerem.
Wymiary | Toyota Land Cruiser | Ford Bronco Outer Banks | Jeep Wrangler Rubicon |
---|---|---|---|
Długość | 4920 mm | 4818 mm | 4882 mm |
Szerokość | 1980 mm | 1928 mm | 1894 mm |
Wysokość | 1870 mm | 1852 mm | 1848 mm |
Rozstaw osi | 2850 mm | 2950 mm | 3008 |
Nowa Toyota Land Cruiser - kwadratowe i praktyczne wnętrze
W kabinie Land Cruisera także widać konsekwencję. Nie brakuje tam kanciastych brył i poziomych linii. Jest też cała masa fizycznych przycisków i pokręteł, co w erze tabletów oraz dotykowych paneli, nie jest już takie oczywiste. Inżynierowie sprawili, że kokpit jest czytelny, a obsługa intuicyjna i wygodna.
Na pokładzie mamy także duży wyświetlacz centralny (12,3 cala), a w nim najnowszy system multimedialny Toyoty, który bezprzewodowo łączy się z Apple CarPlay i Android Auto, cyfrowe lusterko wsteczne, cyfrowe zegary z grafikami wysokiej jakości (12,3 cala), szeroki podłokietnik z chłodzonym schowkiem, klasycznie dwa miejsca na napoje, które nie kolidują z pracą lewarka, trzy gniazda USB-C z przodu i jeszcze więcej z tyłu.
Nowa Toyota Land Cruiser - na rodzinny wyjazd i duże zakupy
W zdobyciu serc jankesów nowemu Land Cruiserowi może pomóc także fakt, że w przeciwieństwie do Bronco czy Wranglera, w przestronnej i komfortowej kabinie inżynierom udało się wygospodarować miejsce na (opcjonalny) trzeci rząd siedzeń. I to wcale nie taki ciasny, jak mogłoby się wydawać. Mieszczą się w nim nawet dorosłe osoby, które mają do dyspozycji własne nawiewy i uchwyty.
Kiedy potrzeba miejsca, wówczas fotele trzeciego rzędu można złożyć elektrycznie (przyciski na prawej ścianie bagażnika), a kiedy potrzeba jeszcze więcej miejsca, wtedy trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i złożyć fotele drugiego rzędu. Nie wiem ile maksymalnie otrzymujemy przestrzeni, bowiem na niektóre wartości auto jeszcze nie ma homologacji. Niektórzy docenią też pewnie fakt, że zamiast otwierania całego bagażnika, możemy otworzyć samą szybkę. Brak koła zapasowego? Nic z tych rzeczy - trafiło pod samochód.
Kabina, gdyby ktoś miał wątpliwości, jest wykonana z dobrych materiałów - nie zapominajmy, że to Land Cruiser. Zerkając tu i ówdzie w obydwu autach, w moje oczy nie rzuciły się żadne niedoskonałości. Warto to nadmienić, bowiem miałem do czynienia z egzemplarzami przedprodukcyjnymi.
Nowa Toyota Land Cruiser - legenda bezdroży ma się dobrze
Toyota Land Cruiser to jednak nie tylko kawał rodzinnego auta, ale przede wszystkim dzielna terenówka. W nowej odsłonie poza wzmocnioną względem poprzednika ramą, debiutuje także system SDM, który umożliwia odłączenie przedniego stabilizatora. Efekt jest taki, że w ciężkich warunkach dysponujemy większym skokiem kół.
Nowością jest także elektryczne wspomaganie kierownicy, które ułatwi jazdę w terenie i sprawi, że pokonywanie przeszkód będzie mniej męczące. Wprowadzenie tego rozwiązania pozwoliło inżynierom na wyposażenie do nowego Land Cruisera całej masy systemów z rodziny T-MATE, wspomagających i asystujących kierowcę.
Napęd jest niezmiennie stały na wszystkie koła z centralnym mechanizmem różnicowym typu Torsen. Blokujemy go przełącznikiem pod lewarkiem skrzyni (H4L). Z tego miejsca możemy również zaciągnąć do pracy reduktor, blokując centralny dyferencjał (L4L). W droższych wersjach standardem jest również blokada tylnego mostu.
Pod maską, jak wcześniej wspomniałem, prawilny "ropniak" o pojemności 2,8-litra. Jest to ta sama jednostka, którą znamy z poprzedniej generacji (204 KM i 500 Nm). Różnica polega jednak na tym, że nieznacznie zmieniła się mapa silnika - moment przekazywany na koła przez 8-biegowy automat ma być rozwijany płynniej, a turbina ma wcześniej “wstawać".
Nowa Toyota Land Cruiser - wersje i polskie ceny
Polskie ceny czy nawet oferta nowej Toyoty Land Cruiser to jeszcze tajemnica. Można się jednak spodziewać, że w salonie zostawimy co najmniej 350 tys. złotych. Wiem natomiast, że jedną z odmian dostępnych na europejskim rynku, będzie wersja “Executive", która w standardzie posiada już m.in.:
- światła LED z adaptacyjnymi światłami drogowymi (AHS);
- 20-calowe felgi
- skórzana tapicerka
- system nagłośnienia JBL
- kamera 360 stopni
- cyfrowe lusterko wsteczne
- wyświetlacz head-up
- system rozłączania przedniego stabilizatora (SDM)
Nowa Toyota Land Cruiser 250 "Executive"
Nowa Toyota Land Cruiser debiutuje w Europie również w limitowanej wersji First Edition, która swoim wyglądem nawiązuje do historycznych modeli. Limitowaną wersję wyróżniają m.in.:
- okrągłe światła przednie LED;
- nadwozie Bi-tone (Sand & Smoky Blue);
- 18-calowe czarne felgi;
- brązowo-czarna tapicerka z oznaczeniami “First Edition";
- chlapacze z oznaczeniem “First Edition"
- oznaczenia “First Edition" na karoserii
Tak skonfigurowanych egzemplarzy trafi do sprzedaży w europejskich salonach w sumie 3000 sztuk. Znając Toyotę, wszystkie rozejdą się jak świeże bułeczki. Pierwsze egzemplarze nowej Toyoty Land Cruiser pojawią się u klientów pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku.