Maserati GT2 Stradale - torowy wojownik trafia na drogi. Będzie tylko 914 sztuk

Maserati GT2 Stradale to samochód dla tych, którzy uważają, że zwykłe supersamochody są dla nich zbyt grzeczne. Powstał na bazie torowego modelu GT2, który ścigał się w serii Fanatec GT2 European Series. Producent nie zamierzał jednak budować kolejnego GT dla mas – GT2 Stradale to maszyna surowa, bezkompromisowa i stworzona z myślą o jeździe bez granic.

Za plecami kierowcy GT2 Stradale pracuje 3-litrowe V6 Nettuno o mocy 640 KM, czyli więcej niż w seryjnym MC20. Napęd trafia na tylną oś, a na sprint do setki wystarczy zaledwie 2,8 sekundy – to wynik, który zawstydza wiele aut z napędem na cztery koła.

Maksymalna prędkość to 324 km/h, ale w tym aucie liczby nie są najważniejsze. Liczy się to, jak się je czuje.

Auto jest lekkie, agresywne i piekielnie szybkie. Aerodynamika została opracowana w tunelu aerodynamicznym, a efekty widać na pierwszy rzut oka – ogromne wloty powietrza, splitter, dyfuzor i regulowane skrzydło nie pozostawiają złudzeń, że ten samochód został stworzony z myślą o torze.

Wnętrze jest spartańskie, ale wciąż bardziej komfortowe niż w wersji GT2. Maserati daje możliwość personalizacji dzięki programowi Fuoriserie, ale bez względu na wykończenie, GT2 Stradale pozostaje autem, które bardziej pasuje na tor niż na bulwar.

Pierwsze egzemplarze pojawią się na drogach w kwietniu 2025 roku, a produkcja ograniczy się do 914 sztuk – liczba nawiązuje do roku założenia marki.

GT2 Stradale to auto dla tych, którzy nie szukają kompromisów. To surowa torowa maszyna, ale z tablicami rejestracyjnymi. Jeśli chcesz supersamochodu, którym wygodnie pojedziesz w trasę, kup MC20. Jeśli chcesz poczuć się jak kierowca wyścigowy za każdym razem, gdy wciśniesz gaz – Maserati GT2 Stradale jest dla Ciebie.