Hongqi wchodzi do Polski. Wstęp do chińskiego świata luksusu kosztuje 150 tys. zł
Hongqi od zawsze produkuje samochody dla najważniejszych obywateli w Chinach, z prezydentem Xi Jinpingiem na czele. Teraz będzie produkować auta również dla Polaków. I to niekoniecznie najbogatszych. W tym roku będzie sprzedawać u nas aż 5 modeli. I żadnych elektryków.

Na widok H9 każdy powie WOW. Nawet jeśli stoi zakurzone na końcu placu, bo dopiero zostało zdjęte z transportera i czeka na rejestrację i wyjazd na ulicę. Jest wielkie i zaprojektowane tak, by przyciągać uwagę każdego. W Chinach ma nawet świecący na czerwono pas zbiegający z pokrywy silnika na ogromny grill.

To topowy model Hongqi, jaki będzie można kupić w Polsce. Jeszcze nie tak luksusowy jak auto, którym jeździ prezydent Chin, ale według przedstawicieli oficjalnego importera - godny rywal Audi A8 i spółki spod słynnych szyldów z Niemiec i Japonii.
Za import samochodów marki Hongqi do Polski odpowiadać będzie firma Asian Automotive Distribution Group. To znany gracz na polskim rynku - firma z sukcesem wprowadziła już do nas chińskie marki BAIC, Forthing i DFSK, odpowiada też za sukces SsangYonga przemianowanego stosunkowo niedawno na KGM. Informację o tej inicjatywie ogłoszono podczas trwającego właśnie spotkania największych dealerów samochodów w Polsce - Forum TOP100.
Co to jest Hongqi?
Hongqi (czytamy Hon-szi) to najstarsza marka motoryzacyjna z Chin. Powstała w 1958 r. i stanowi istotny element koncernu FAW - jednego z największych producentów samochodów w Państwie Środka. Przez lata Hongqi produkowało głównie małe serie samochodów dla chińskich przywódców i prominentów. Nadało jej to wyjątkowy prestiż i sprawiło, że do dziś dla Chińczyków Hongqi to synonim luksusu.
W ostatnich latach Hongqi przeszło gruntowną modernizację, zatrudniając topowych projektantów (np. Gilles’a Taylora, byłego designera Rolls-Royce’a) i rozwijając własne technologie, w tym luksusowe elektryki. W ubiegłym roku FAW wyprodukował przeszło 3,2 miliony aut, a samych Hongqi wyjechało na drogi przeszło 410 tysięcy.

Jakie samochody Hongqi będzie można kupić w Polsce?
Zapytałem o to szefa marki na Polskę - Kamila Jabłońskiego. Jak się okazuje - lista będzie całkiem długa. I co nietypowe, ma obejmować wyłącznie samochody z napędem spalinowym. Choć producent ma w swojej gamie również auta elektryczne, w naszym kraju dostrzega potencjał w rynku aut spalinowych, a z czasem portfolio poszerzą jeszcze hybrydy plug-in.
Flagowym modelem będzie więc wspomniane wcześniej Hongqi H9. To przeszło pięciometrowa limuzyna z nadwoziem w klasycznej formie. Ma 514 cm długości, a obie osie dzieli 3060 mm. Pewnym zgrzytem może być fakt, że samochód początkowo oferowany będzie u nas wyłącznie z benzynowym silnikiem o pojemności 2 litrów i mocy 245 KM. Bez wsparcia napędu elektrycznego trudno oczekiwać imponujących osiągów. Silnik będzie napędzał tylne koła korzystając z siedmiobiegowej przekładni dwusprzęgłowej. Globalnie H9 sprzedawane jest jeszcze z 3-litrowym silnikiem V6 i napędem na cztery koła. Polski importer pracuje nad tym, by również ta odmiana trafiła do krajowego katalogu.
Oprócz H9 w polskich salonach będzie można kupić również modele H5, H6, HS5 i HS3. Pierwsze dwa to reprezentacyjny sedan i liftback o długości niemal 5 metrów. Gabarytami celują w segment Audi A6 i Mercedesa Klasy E, ale z tego co nieoficjalnie usłyszałem, ceną mają być bliżej Volkswagena Arteona.
H5 sprzedawane będzie z silnikiem 1.5 i napędem na przednią oś, albo 2.0 napędzającym wszystkie koła. H6 ma być dostępne wyłącznie w tym mocniejszym wariancie. Detale dotyczące specyfikacji nie są jeszcze znane, ale szef marki zapewnia, że dostępne u nas samochody będą doposażone we wszystkie elementy, jakie przewiduje producent. Do wyboru będzie wersja silnikowa i kolor nadwozia.

HS5 i HS3 natomiast to samochody typu SUV. Pierwszy ma 476 cm długości, co plasuje go w segmencie BMW X3 i Audi Q5. Będzie sprzedawany wyłącznie w wariancie z napędem na cztery koła, silnikiem 2.0 o mocy 218 KM i przekładnią automatyczną.

HS3 będzie najmniejszym i najtańszym modelem w gamie. Nie oznacza to jednak, że będzie małym samochodem - według specyfikacji ma aż 465 cm długości, czyli będzie od 5 cm dłuższe od Toyoty RAV 4. Tu klienci mają wybierać między wersją przednionapędową z silnikiem 1.5 lub 2.0 z napędem na cztery koła.

Dlaczego ktoś miałby chcieć kupić auto marki Hongqi?
Kamil Jabłoński zaznacza, że polscy klienci są odważni i chętni do próbowania nowości. Nie mamy własnej marki, do której bylibyśmy przywiązani, chętnie próbujemy nowych rozwiązań. Hongqi ma imponować jakością wykonania, a także poziomem obsługi sprzedażowej i posprzedażowej. Nie do pominięcia jest też oczywiście kwestia ceny. Szef marki jest przekonany, że jeśli klient odwiedzi salon i skorzysta z jazdy próbnej, nie będzie go trzeba namawiać - sam będzie chciał zostać właścicielem auta tej marki.
Ile będą kosztowały samochody Hongqi?
Jest zbyt wcześnie by mówić o cenach, ale podobno wstęp do świata Hoongqi, czyli model HS3 z silnikiem 1.5, ma kosztować około 150 tys. zł. Jak na dzisiejsze ceny SUV-ów segmentu C wcale nie jest to szokująca kwota. Wielu europejskich producentów marek popularnych sprzedaje podobne auta znacznie drożej.
Również pozostałe modele mają zaskakiwać ceną i stanowić zagrożenie pod tym względem dla marek uznawanych od wielu lat za topowe w naszym regionie świata.
Gdzie można kupić samochody Hongqi w Polsce?
Dziś, w dniu debiutu, informacje na temat sieci dealerskiej są bardzo ograniczone. Wiemy, że pierwszy showroom zostanie otwarty w Warszawie. W tym roku sieć dealerska ma objąć 10 punktów w całym kraju. W przyszłym roku - urośnie do 15. Auta oferowane będą z 5-letnią gwarancją z limitem przebiegu 150 tys. km.