BMW prezentuje Concept Speedtop. Piękny, szybki i całkowicie zbędny?
Siedemdziesiąt sztuk, pół miliona euro i poziom wykończenia, którego nie znajdziesz w żadnym salonie. BMW Concept Speedtop to samochód, który powstał, by się nim zachwycać – niekoniecznie jeździć.

BMW nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o koncepty powstające z myślą o prestiżowym Concorso d'Eleganza Villa d'Este. Po ubiegłorocznym sukcesie Skytopa, tym razem Bawarczycy pokazali coś z zupełnie innej bajki - Concept Speedtop. Samochód, który bardziej niż odpowiedzią na rynkowe potrzeby, jest pokazem kunsztu projektantów i sygnałem: "patrzcie, nadal potrafimy".

Shooting brake w duchu gran turismo
Speedtop to propozycja dla tych, którzy cenią niecodzienną formę i rzemieślnicze wykonanie. Dwumiejscowe nadwozie o liniach inspirowanych klasycznymi coupé zostało połączone z proporcjami typowymi dla shooting brake'ów - dłuższym tyłem, opadającym dachem i dynamiczną linią boczną. Całość bazuje konstrukcyjnie na BMW M8, ale efekt końcowy jest zupełnie odmienny.

Rzemiosło we wnętrzu
Kabina została zaprojektowana z myślą o luksusie w stylu indywidualnym. Dominuje tu jaśniutka skóra, kryształowe detale oraz starannie zaprojektowane akcesoria podróżne - w tym walizki od włoskiej manufaktury Schedoni, osadzone za fotelami w dedykowanych schowkach. Wszystko wykonano z dbałością o najdrobniejsze detale.

Ale nie ma tu miejsca na codzienność - to wnętrze stworzono z myślą o estetycznym efekcie, a nie praktyczności. Wbrew nazwie "Speedtop", ten samochód nie został zaprojektowany do pokonywania tysięcy kilometrów z wysokimi prędkościami.

Mechanika z katalogu M
Choć BMW oficjalnie nie podaje danych technicznych, konstrukcja oparta na M8 pozostawia niewiele miejsca na domysły. Pod maską najpewniej pracuje 4,4-litrowe V8 biturbo o mocy 625 KM, współpracujące z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów. Osiągi? Teoretycznie - rewelacyjne. W praktyce - zupełnie drugorzędne. W tym projekcie chodzi o formę, nie funkcję.

Limitowana produkcja i limitowany sens
BMW zapowiada, że Speedtop trafi do produkcji w liczbie zaledwie 70 egzemplarzy. Każdy z nich ma być składany ręcznie i konfigurowany indywidualnie. Cena? Około pół miliona euro. Trudno oprzeć się wrażeniu, że to nie tyle samochód, co ruchomy eksponat - coś pomiędzy wzornictwem przemysłowym a luksusowym meblem.

Skytop i Speedtop - duet o różnych zadaniach
Warto dodać, że równolegle z premierą Speedtopa, BMW przypomniało również Concept Skytop - roadstera z zdejmowanym dachem typu targa, stylistycznie nawiązującego do kultowego Z8. Choć oba auta powstały na tej samej platformie i dzielą wiele elementów, różni je filozofia. Skytop gra na emocjach, przywodzi na myśl nostalgiczną motoryzację z przełomu wieków. Speedtop to projekt bardziej wyrafinowany, chłodniejszy, dla estetów, którzy szukają rzeczy unikatowych.

Samochody te nie rozwiązują żadnego problemu i nie zaspokajają żadnej pilnej potrzeby - ale też nie takie było ich zadanie. To pokaz możliwości, demonstracja stylu i ukłon w stronę tych, którzy samochody kolekcjonują, a niekoniecznie nimi jeżdżą. W świecie, w którym każdy SUV wygląda podobnie, Speedtop i Skytop przypominają, że motoryzacja nadal potrafi zaskakiwać.