Aston Martin Vantage po modernizacji. Nigdy nie miał tyle mocy
Aston Martin Vantage po modernizacji jest kolejną nowością w gamie brytyjskiego producenta po zaprezentowanym w zeszłym roku modelu DB12. Marka chwali się, że to najmocniejsze auto w 74-letniej historii nazwy.
Spis treści:
Aston Martin Vantage po liftingu. Wygląd
Aston Martin Vantage po modernizacji nie zaliczył kolosalnych zmian stylistycznych. Z pewnością jednak szybko je zauważymy. Samochód otrzymał nową, większą o 38 proc. osłonę chłodnicy. Uwagę zwracają również wloty powietrza umieszczone po bokach. Producent wprowadził również nowe reflektory Matrix LED ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej. Tył nie uległ żadnym zmianom. Samochód stoi na 21-calowych kołach.
Wnętrze Astona Martina po modernizacji
Bardziej znaczących zmian doczekało się wnętrze. Uwagę zwróci przede wszystkim wkomponowany w konsolę środkową 10,25-calowy ekran do obsługi systemu inforozrywki. Aston Martin zwraca również uwagę, że zmodernizowany Vantage jest drugim po DB12 autem, które otrzymało system multimediów nowej generacji. Nie zabrakło jednak przycisków i przełączników umieszczonych bezpośrednio pod ekranem i w dalszej części konsoli środkowej.
Najmocniejszy Aston Martin Vantage w historii
Znacznie większe zmiany zaszły w jednostce napędowej. Samochód wyposażony jest w czterolitrowy silnik V8 Twin-Turbo generujący 665 KM i 800 Nm momentu obrotowego. Aston Martin chwali się, że w porównaniu z poprzednikiem jest to wzrost o 155 KM i 115 Nm. Udało się to osiągnąć poprzez modyfikację układu napędowego. Zastosowano m.in. większe turbosprężarki. Samochód współpracuje z ośmiobiegowym automatem i rozpędza się do 300 km/h. Pierwszą setkę osiąga natomiast w 3,4 sekundy. Marka podkreśla, że jest to najmocniejszy Vantage w całej 74-letniej historii tej nazwy (warto zaznaczyć, że początkowo nie zdobiła ona oddzielnego modelu).
Inżynierowie Astona Martina wprowadzili również zmiany, jeśli chodzi o prowadzenie. Aluminiowa konstrukcja wyposażona została w dodatkowe elementy usztywniające podwozie, dzięki czemu auto ma być sztywniejsze w zakrętach. Oprócz tego samochód otrzymał nowe, inteligentne amortyzatory adaptacyjne. Producent chwali się również rozkładem masy o współczynniku 50:50. Inżynierowie zajęli się również elektronicznym układem wspomagania kierowniczego (EPAS), który otrzymał zębatkę o stałym przełożeniu 12,8:1. To wszystko oczywiście ma przekładać się na radość prowadzenia.
Aston Martin Vantage po modernizacji. Kiedy ruszy produkcja?
Na ceny zmodernizowanego Astona Martina przyjdzie jednak jeszcze trochę poczekać. Marka planuje, że produkcja modelu rozpocznie się w pierwszym kwartale tego roku. Dostawy do klientów ruszyć mają natomiast w drugim kwartale.