Takie jest nowe picanto
Kia konsekwentnie wymienia swoją gamę modelową. Pierwszym autem zbudowanym wedle nowej filozofii koncernu był model cee'd, który stanowił punkt zwrotny w historii marki.
Teraz przyszedł czas na kolejną generację najmniejszego pojazdu w ofercie - nowe picanto.
Pierwszy model o tej nazwie gościł na rynku od 2004 roku. Początkowo auto rywalizować miało z fiatem pandą, później do grona rywali dołączyły też bliźniaczki z Kolina (107, C1 oraz aygo). Chociaż kilka lat temu Kia nie cieszyła się taką renomą jak obecnie, nabywców znalazło aż 300 000 samochodów. Koreański producent ma jednak aspiracje, aby nowy model poprawił wynik poprzednika. Czy auto ma szanse sprostać temu zadaniu?
Już na wstępie musimy przyznać, że ma ku temu spore predyspozycje. Stylistyka nawiązuje do pozostałych modeli marki i pokazuje, że Kia dobrze wie, jak zaprojektować auto wyróżniające się na ulicy. Dużo dobrego można również powiedzieć o wnętrzu, które zaprojektowane jest z pomysłem, a charakterystyczna, dwuramienna kierownica, której dolna połowa stylizowana jest na grill picanto, nie pozwala zapomnieć w aucie, jakiej marki siedzimy.
Zmiany dotknęły również paletę silnikową - do wyboru będą teraz: 3-cylindrowa jednostka o pojemności 1 l (69 KM) oraz 4-cylindrowe 1,2 l o mocy 85 KM. Co ciekawe, dostępna ma być też wersja z fabryczną instalacją LPG. O tym, jak poszczególne odmiany radzą sobie na drodze, dowiecie się, jak tylko wrócimy z Barcelony, gdzie odbywają się właśnie pierwsze jazdy testowe nową kią.