Skoda Fabia IV - jeździmy nową generacją czeskiego bestsellera
Minęły już 22 lata od premiery pierwszej generacji Fabii, która okazała się być jednym z najważniejszych modeli w historii czeskiego producenta. O tym jak daleką drogę przeszła w tym czasie Skoda, dobrze pokazuje debiutująca właśnie Fabia numer cztery.
Przyczyny sukcesu Skody na przestrzeni ostatnich 20 lat, nie są szczególną tajemnicą. Czesi przebili się do świadomości kierowców, oferując "dobre samochody w dobrej cenie", a przy okazji samochody wyjątkowo praktyczne.
Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i wraz z rozbudową gamy o kolejne większe i droższe modele, także miejska Fabia starała się przyciągnąć klientów czymś więcej, niż pragmatyzmem. Ostatnią generację można było wyposażyć już naprawdę "na bogato", a osoby chcące wyróżnić się na ulicy mogły zamówić dwukolorowe nadwozie i nawet 18-calowe alufelgi.
Najnowsza generacja Fabii wydaje się iść jeszcze dalej, odchodząc od stonowanej stylistyki poprzednika, na rzecz bardziej wyrazistej. Z kolei we wnętrzu pojawiły się takie "ekstrawagancje", jak tapicerowany pas na desce rozdzielczej oraz listwa ozdobna wbijająca się w tuby bocznych nawiewów. Projektanci bez wątpienia chcieli, aby Fabię kupowano także "oczami".
Czas jednak odpowiedzieć na pytanie, na ile atrakcyjna jest nowość Skody przy bliższym poznaniu. Czy zachowała praktyczność poprzedniczki i ogólnie jak się nią jeździ. Szukamy właśnie odpowiedzi na te pytania, podczas pierwszych jazd testowych nową Fabią. O naszych wnioskach i wrażeniach przeczytacie już niebawem.
MD