Skoda Enyaq Sportline - testujemy nową wersję
Od moment premiery było wiadomo, że pierwszy elektryczny SUV Skody dostępny będzie z dość szeroką gamą silnikową, ale obecnie kupimy go tylko w dwóch odmianach. To się jednak niedługo zmieni.
Obecnie chętni na Enyaqa iV mają do wyboru tylko dwie wersje - 60 i 80. Różnią się one wielkością baterii, zasięgiem oraz wyposażeniem, ale już nie osiągami, pomimo różnej mocy silników (efekt zastosowania większej, więc i cięższej baterii w drugim wariancie).
Do obu tych wersji przypisane jest także wyposażenie, więc nie można powiedzieć, żeby klienci mieli obecnie zbyt duży wybór. To się jednak będzie stopniowo zmieniać, wraz z pojawianiem się kolejnych odmian w gamie. Jedną z nich jest usportowiona (głównie wizualnie) wersja Sportline.
Wraz z nią pojawi się też nowy wariant silnikowy o oznaczeniu 80x. Jest to najmocniejsza (do momentu debiutu RSa) odmiana, oferująca 265 KM oraz pierwsza z napędem na wszystkie koła (zapewnianym przez drugi silnik przy przedniej osi).
To jak jeździ się takim wzmocnionym Enyakiem, sprawdzamy właśnie na czeskich drogach. O naszych wrażeniach przeczytacie już niebawem.