Hyundai Santa Fe, Tucson i Kona - co nowego oferują?
Można powiedzieć, że koreański producent przygotował prawdziwą ofensywę nowości w swojej gamie SUVów. W krótkim odstępie czasu zobaczymy w salonach nową generację Santa Fe, Tucsona po face liftingu oraz Konę z dieslem pod maską. My zaś sprawdzamy właśnie wszystkie te modele.
Santa Fe to flagowy SUV Hyundaia, którego czwarta odsłona niedługo pojawi się na drogach. Samochód, tak jak dotychczas, ma zaoferować bardzo przestronne wnętrze, możliwość przewiezienia nawet siedmiu osób oraz duży bagażnik. Koreańczycy chcieli też, aby model ten przyciągał uwagę na ulicy, więc zafundowali mu pas przedni inspirowany Koną.
Tak poważnych zmian nie przeszła kolejna nowość Hyundaia - Tucson. Nic w tym jednak zaskakującego, jako że jest to jedynie face lifting sprzedawanego od 2015 roku modelu. Modyfikacje mają więc charakter gównie kosmetyczny, mający pozwolić na zachowanie konkurencyjności i świeżości.
Nowości pojawiły się także w najmniejszym SUVie marki, a konkretnie to jedna nowość - do gamy dołącza jednostka wysokoprężna 1.6 CRDi, uzupełniająca gamę, w której dotychczas występowały jedynie dwa "benzyniaki".
To, jak jeżdżą nowe SUVy Hyundaia sprawdzamy właśnie podczas testów, które odbywają się na słonecznych drogach Katalonii. O naszych wrażeniach przeczytacie już niebawem.
MD