Hyundai Ioniq w trzech odmianach. Pokona Toyotę Prius
Coraz większa popularność samochodów z napędami alternatywnymi skłoniła Hyundaia do stworzenia modelu, dostępnego tylko w ekologicznych wersjach. Sprawdzamy właśnie jak jeździ się nowym Ioniq'iem.
Hyundai Ioniq
Producenci samochodów zwykle decydują się na przerabianie już istniejących modeli na wersje hybrydowe. Wynika to zapewne z wciąż niewielkiej popularności takich. Wyjątkiem od tej reguły jest Toyota Prius, która na przestrzeni lat cieszy się dużą popularnością na całym świecie.
Hyundai najwyraźniej również pragnie mieć w swojej gamie model, który będzie marką samą w sobie i orędownikiem proekologicznych aspiracji firmy. W przeciwieństwie jednak do Toyoty, Koreańczycy oferują swój model aż w trzech wersjach - hybrydowej, hybrydowej plug-in oraz w pełni elektrycznej.
Dwie pierwsze korzystają z wolnossącego silnika 1.6 GDI o mocy 105 KM oraz elektrycznego motoru (w odmianie hybrydowej ma on 43,5 KM, a w plug-in 61 KM). Wersja elektryczna z kolei napędzana jest 120-konnym, elektrycznym silnikiem i może pochwalić się bardzo dużym zasięgiem na jednym ładowaniu - 250 km. Hyundai Ioniq wątpienia rysuje się jako bardzo ciekawa propozycja na wschodzącym rynku ekologicznych samochodów. Ponadto może pochwalić się atrakcyjną prezencją, a także ciekawie zaprojektowanie wnętrze z paroma oryginalnymi akcentami. Pozostaje więc tylko pytanie: jak się nim jeździ?
Właśnie to sprawdzamy podczas pierwszych jazd testowych w okolicach Amsterdamu. Niebawem przeczytacie o naszych wrażeniach po spotkaniu z Ioniq'iem.