Chevrolet Malibu - pierwsza jazda
Chevrolet Malibu to model znany w USA od blisko 50 lat. Jego najnowsza generacja będzie autem globalnym, dostępnym na niemal 100 rynkach, w tym polskim.
Ubiegły rok był dla Chevroleta wyjątkowo ważny. Amerykańska marka obchodziła 100-lecie istnienia, a tej okrągłej rocznicy towarzyszył sukces handlowy na polskim rynku. Chevrolet odnotował największy wzrost sprzedaży (o 23,9%) wśród 20 najpopularniejszych marek w Polsce. To w dużej mierze zasługa poszerzania gamy modelowej. W salonach pojawiły się m.in. nowe Aveo, minivan Orlando i sportowe Camaro.
W tym roku też nie zabraknie nowości. Wśród nich znajdzie się Cruze w wersji kombi i sedan klasy średniej - Malibu (w sprzedaży od września).
Amerykański klasyk
Nazwa Malibu w świecie motoryzacji, przynajmniej amerykańskiej, jest bardzo dobrze znana. Po raz pierwszy pojawiła się w 1964 roku jako określenie topowej wersji Chevroleta Chevelle, a od 1978 r. Malibu jest sedanem klasy średniej.
Najnowsza generacja tego auta to już samochód światowy, który będzie oferowany na sześciu kontynentach. Po raz pierwszy Malibu trafi też oficjalnie do Polski.
Nowy model Chevroleta imponuje rozmiarami. Blisko 490 cm długości czyni go autem na pograniczu klasy średniej i wyższej. Klasyczna sylwetka sedana, dzięki masywnemu wlotowi powietrza i oryginalnym tylnym lampom, zyskuje wyrazisty charakter.
Komfortowa jazda
Mimo że Malibu to samochód globalny, jego wnętrze jest typowe dla aut amerykańskich. Mimo sporych rozmiarów nadwozia, w kabinie nie jest zbyt przestronnie. Dotyczy to zwłaszcza tylnej kanapy. Z przodu jest znacznie lepiej. Jednak przy rozstawie osi liczącym 274 cm można się było spodziewać lepszej przestronności. Pojemność bagażnika to 545 litrów.
Na polskim rynku będą oferowane dwie wersje silnikowe - benzynowa o pojemności 2.4 i 2-litrowy turbodiesel. Ta pierwsza może współpracować ze skrzynią ręczną lub z 6-biegowym automatem. W obu napęd przenoszony jest na przednią oś. Jednostka benzynowa mimo sporej mocy (167 KM) nie sprawia wrażenia zbyt dynamicznej, zwłaszcza w połączeniu z "automatem".
Więcej emocji kierowcy dostarczy znany z Orlando 160-konny diesel. Szkoda, że w ofercie nie znajdzie się silnik V6, który świetnie pasuje do amerykańskiego stylu Malibu. Tym bardziej że zawieszenie Chevroleta to udany kompromis między komfortem, a precyzją prowadzenia.
Ford Mondeo
Popularny głównie za sprawą dużych firm flotowych.
Kia Optima
Koreańska nowość tylko w jednej wersji nadwoziowej.
Skoda Superb
Ogromne wnętrze i szeroka gama silnikowa.
Wojtek Jurko