Zobacz co wożą złodzieje!

Chcesz przeczytać i dowiedzieć się co wożą w swoich samochodach złodzieje aut? Na zdjęciu, które otrzymaliśmy od Policji prezentujemy wnętrze hondy accord, która należała do bandytów napadających na kierowców.

To wożą złodzieje / kliknij
To wożą złodzieje / kliknijINTERIA.PL

Były w niej m.in tablice rejestracyjne, dwa skanery częstotliwości policyjnych, peruki, wąsy, kamienie, petardy...

Jak już informowaliśmy w Raszynie koło Warszawy funkcjonariusze wydziału kryminalnego mazowieckiej policji zatrzymali niebezpiecznych złodziei specjalizujących się kradzieżach luksusowych samochodów.

INTERIA.PL

"Policjanci śledzili czarną hondę accord kombi, którą jechało trzech mężczyzn. Wjechali na teren wypożyczalni przyczep w Raszynie. Tam czekali na nich trzej koledzy. Policjanci wraz z antyterrorystami zatrzymali wszystkich. Mężczyźni próbowali uciekać w różnych kierunkach, ale bezskutecznie" - powiedział reporterowi INTERIA.PL rzecznik Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.

Zatrzymani to: 31-letni Ireneusz T., 34-letni Norbert J., 27-letni Maciej B., 38-letni Piotr B., 24-letni Krzysztof P. i 18-letni Michał P. Czterej pierwsi są z Warszawy, a pozostali z Konstancina. Dwaj z nich byli poszukiwani listami gończymi za rozboje i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Tylko jeden - najmłodszy - nie był karany.

Według ustaleń policji, w ciągu ostatnich kilku miesięcy ukradli co najmniej kilkanaście samochodów luksusowych: m.in. Lexusy, BMW X5, Mercedesy ML, Honda CRV. Kradli je na trzech trasach: Warszawa - Poznań, Warszawa - Katowice, Warszawa - Radom.

Uderzali w pojazdy petardą, rzucali kamień lub tekturowe pudełko pod koła albo fingowali stłuczkę. Jeśli kierowca nie zatrzymywał się, dawali mu sygnały światłami. Wykorzystując zdezorientowanie kierowcy, odjeżdżali jego autem lub siłą zabierali mu kluczyki. Skradzione samochody sprzedawali paserom.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas