Ze szkoły prosto do więzienia. GITD ma plan na poprawę bezpieczeństwa
Uczniowie szkół średnich mają chodzić do zakładów karnych. Na szczęście nie po to, by odbyć wyrok, lecz porozmawiać z osadzonymi skazanymi za przestępstwa komunikacyjne. To nowy pomysł Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego mający uczulić uczniów szkół średnich na kwestię bezpieczeństwa drogowego.
Pierwsze z tego typu spotkań odbyło się za murami Aresztu Śledczego Służewiec w Warszawie. Poprowadzili je:
- Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur,
- Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński
- p.o. zastępcy Głównego Inspektora Transportu Drogowego Klaudia Podkalicka.
Tak nazywa się nowy projekt GITD, w ramach którego młodzież zyskała właśnie okazję spotkania się z odsiadującymi wyroki pozbawienia wolności sprawcami wypadków drogowych.
Gen Kitliński dodaje ponadto, że blisko tysiąc osób spowodowało wypadek ze skutkiem śmiertelnym, często prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
"Żyć ze świadomością, że komuś się odebrało życie przez wypadek jest traumą. Większość osób, które trafiają do więzienia, dopiero w więzieniu konfrontują się z tym, co się stało. Proszę sobie wyobrazić młodą osobę z wyrokiem 8 lat w więzieniu. Całe życie może się zawalić w jednym momencie" - zauważa Kitliński.
Projekt edukacyjny "Szanuj zasady, chroń życie" ma być realizowany w placówkach penitencjarnych na terenie całego kraju. GITD nie ukrywa, że chodzi o dotarcie do jak największej liczby młodych osób, które w niedługiej przyszłości stawiać będą swoje pierwsze kroki w roli kierowców.
Z policyjnych danych wynika, że grupa tzw. "młodych kierowców", w wieku 18-24 lata, charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji. W 2021 roku byli oni sprawcami 3 653 wypadków, w których zginęły 382 osoby, a 4 630 zostało rannych.