Zatrzymał się na S19, bo przegapił zjazd. Życie zawdzięcza kierowcy cysterny
Nagranie z drogi ekspresowej S19 pod Lublinem pokazuje, jak chwila lekkomyślności niemal zakończyła się tragedią. Kierowca Fiata zatrzymał się na pasie ruchu, a kilka sekund później omal nie wjechała w niego cysterna.

W skrócie
- Kierowca fiata zatrzymał się na pasie ruchu na S19 pod Lublinem, niemal powodując poważny wypadek z cysterną.
- Polskie przepisy surowo zabraniają zatrzymywania się i cofania na drogach ekspresowych.
- Takie zachowania prowadzą do tragicznych wypadków, dlatego policja apeluje o rozwagę na drogach.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Niebezpieczna sytuacja na S19 pod Lublinem
Na obwodnicy Lublina, w rejonie węzła Lublin Węglin, doszło do wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji. Kierowca osobowego fiata, jadąc w kierunku Rzeszowa, przegapił zjazd na drogę wojewódzką nr 747 prowadzącą w stronę Bełżyc. Zamiast pojechać dalej i zawrócić na kolejnym węźle, postanowił zatrzymać się na pasie ruchu, tylko częściowo najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu.
Z tyłu nadjeżdżał zestaw ciężarowy - ciągnik z cysterną. Jego kierowca w ostatniej chwili odbił w lewo, unikając zderzenia dosłownie o kilka metrów.
Przy prędkościach, z jakimi poruszają się pojazdy na drogach ekspresowych, uderzenie w stojącego na pasie fiata mogło zakończyć się tragicznie. Siła takiego zderzenia z dużym prawdopodobieństwem całkowicie zniszczyłaby osobowe auto, a osoby znajdujące się w środku nie miałyby większych szans na przeżycie.
Gdyby doszło do rozszczelnienia cysterny, skutki mogłyby być jeszcze poważniejsze - pożar lub skażenie stanowiłyby realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. To pokazuje, jak ogromne ryzyko niesie ze sobą zatrzymanie się na aktywnym pasie drogi ekspresowej.
Cofanie na drodze ekspresowej to śmiertelne ryzyko
Polskie przepisy jednoznacznie zabraniają zatrzymywania się i cofania na drogach ekspresowych oraz autostradach. Tego typu manewry są jedną z najczęstszych przyczyn wypadków o najtragiczniejszych skutkach. Kierowcy, którzy przegapią zjazd, powinni kontynuować jazdę do kolejnego węzła i tam bezpiecznie zawrócić.
Za cofanie lub zatrzymanie się na pasie ruchu na drodze ekspresowej grozi mandat w wysokości 300 zł oraz 10 punktów karnych. W przypadku doprowadzenia do kolizji lub wypadku, kierowca może dodatkowo odpowiadać za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co jest wykroczeniem z art. 86 kodeksu wykroczeń.
W ostatnich latach policja i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wielokrotnie publikowały nagrania podobnych sytuacji, apelując do kierowców o rozsądek.










